Istnieją dwa światy w których wszystko jest rzeczywistością. Dwa światy równolegle, jednakowo realne i wzajemnie się przenikające.
Ten świat powołany przez nasze pragnienia, wyobraźnię i duszę oraz ten fizyczny, tu i teraz w którym dzień ogrzewa słońce a blask księżyca rozjaśnia noc.
Oba są przeżywalne jednakowo intensywnie. Z tego tu i teraz rodzi się nasza tęsknota, marzenia i pragnienia wytyczające nowe cele tak, aby życie znów mogło stawać się rzeczywistością każdego następnego dnia i następnej nocy.
Dwa światy, wzajemnie się przenikające i istniejące wzajemnie dzięki sobie to zjawisko, którego nie da się oddzielić od naszego w pełni pojmowanego życia.
Dwa światy, w których na różne sposoby spełnia się jedno nasze życie, wypełniające się codziennym istnieniem.
Dwa światy, złączone ufnością i nadzieją kierujące nas tam, gdzie już nic nie przemija ale nieustannie trwa.
Nie zawsze trzeba wiedzieć, żeby wiedzieć. Czasem wystarczy oddać się przemijaniu i już się wie.
Tak. Dwa światy jak życie i śmierć splecione ze sobą wzajemnie by trwać mogło życie, wieńczone dojrzewającą w nas bezustannie śmiercią aż do ostatecznego jej zwycięstwa tu i teraz.
Zwycięstwo śmierci bowiem przenosi nas w stan wyższej egzystencji jaka otwiera się wtedy przed nami całym bogactwem tego świata jaki tkwi w nas od zawsze i na zawsze.
To tam nasz czas staje w miejscu choć nadal odmierza życie innym, którzy wciąż spleceni ze śmiercią stanowią jedną całość, wciąż jeszcze zmierzającą do ostateczności.
Śmierć i życie tkwią w nas jak niewzruszony monument odlany z brązu, w którym zawiera się cała historia dająca się w całości i po kawałeczku odczytywać jak czas, który zatrzymał się w przeszłości
Dwa światy przenikające się wzajemnie są źródłem tych pragnień jakie chcielibyśmy zatrzymać w sobie na zawsze.
To one sprawiają, że chciałoby się po sobie zostawić tyle dobra by dzięki niemu bezustannie przypominać o swojej obecności, bo to życie jakie się w nas dokonuje tu i teraz, tylko wtedy zawiera w sobie wielki sens.
Dwa światy, które w nas generują pokój, jaki możemy nie tylko dzielić z innymi tu i teraz, ale także na koniec zabrać go ze sobą do nieba.
1