Wtorek 09 Styczeń 2024 r.

Alternatywna Alternatywa

Od kiedy wermacht ponownie zdemolował polski szlaban i z Tuskiem na czele wtargnął do Polski, wzbiły się w powietrze kłęby dymu i kurzu odsłaniając ruiny państwa polskiego.

Świętość jaką do niedawna jeszcze była koń stytucja RP została bandyckim butem zdeptana i rozniesiona

Państwo prawa jakiego przez ostatnie lata mieli bronić ludzie marginesu spod szyldu PO, zostało zmienione w bajki Kim Ir Sen’a i nad Polską rozprzestrzenił się w pełnej krasie, obraz bandyckiego totalitaryzmu i najbardziej prymitywnych rządów.

Tak prymitywnych jak prymitywna jest cała obecna bezprawna Rada Ministrów osadzona intelektualnym i kulturowym badziewiem.

W momencie objęcia urzędu przez pałkowmnika Bartłomieja Sienkiewicza cywilizacja wraz z konstytucją i prawem, została wysadzona w powietrze…

Gdzieniegdzie tylko można jeszcze dostrzec obite ryje PiSiorów i rzesze prymitywnych wyborców Kałolicji, którzy wspierali weteranów walki o zamordyzm i likwidacje państwa polskiego.

Do nich jeszcze ta pełnia możliwości N.S.D.A.P zwanej dziś dla niepoznaki KO nie dotarła.

Tusk już ma to co chciał, kiedy wkraczał z Wermachtem do Polski.

 „A teraz drogie dzieci możecie pocałować misia w dupę” - Jak onegdaj niechcący zwrócił się do dzieci przed telewizorami prowadzący „Misia z Okienka” Bronisław Pawlik.

Gubernator Donald Tusk od momentu, kiedy udało mu się już nabyć Kapo i kapusiów z trzeciej nogi i lewizny na swój użytek, ostentacyjnie pozbył się pozorów wdzięczności, przyzwoitości i praworządności, sadzając po raz drugi swój tyłek na ten sam stołek, z którego wcześniej uciekł w miejsce, gdzie była kasa, rodzinna tradycja i oddanie. 

W pierwszych godzinach swojego urzędowania wysłał do telewizji publicznej gestapo, które od razu zajęło się demolowaniem tego co zostało stworzone przez PIS.

Równolegle do tego wydarzenia, siepacze z po ubeckich sądów nie zważając na jakiejkolwiek prawo, pomimo ułaskawienia Prezydenta i wbrew obowiązującym zapisom w konstytucji, przeprowadzili po raz drugi bezprawne postepowanie sądowe za ułaskawione już przestępstwo.

W ślad za tym bezprawiem, posypały się kolejne bezprawia jak odebranie mandatów poselskich, kierowanie i sterowanie Sądem i Sędziami z żądaniem wydania spodziewanego wyroku, czy innymi szykanami, jak dezaktywacja legitymacji poselskich i próba siłowego zaciągnięcia ułaskawione osoby do więzienia.

Dla jasności - żeby nikt tu mnie nie posądzał o sympatie dla przestępców - wyjaśniam, że Kamińskiemu i Wąsikowi w mojej opinii należy się więzienie jak psu micha.

Jednak, jeśli mamy państwo prawa, to po ułaskawieniu, każde wzruszanie tego aktu jest przestępstwem, tak jak i przestępstwem jest podważanie statusu Sędziego, tylko z powodu daty powołania na ten urząd przez Prezydenta RP.

Problem polega na tym, że sam proces po ułaskawieniu był przestępstwem dlatego też, żaden wyrok wydany po ułaskawieniu nie ma mocy prawnej.

Do więzienia powinni pójść ci sędziowie co procedowali po ułaskawieniu tę sprawę. W żadnym systemie prawnym nie dozwala się sądzenia za to samo przestępstwo dwa razy.

Chaos prawny od jakiego rozpoczęli swoje urzędowanie najemnicy, którzy napadli Polskę, jest jednym z warunków szybkiego wprowadzania zamordyzmu i pozbawienia Polaków wszelkich praw.

Już nie tylko tych majątkowych czy obywatelskich, ale wszelkich.

To, jak potoczą się losy polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika będzie jednocześnie wyraźnym sygnałem i dla nas, jak my będziemy traktowani przez tę anarchię, jaką zafundował nam ryży wnuczek Wermachtu.

Marszałek Sejmu mówi, że "nie umie wyobrazić sobie wszystkich rzeczy, które mogą stać się na gruncie prawnym do dnia rozpoczęcia kolejnego posiedzenia Sejmu”.

- Na dzisiaj pan Kamiński ma wygaszony mandat. W związku z powyższym jego legitymacja poselska jest nieaktywna - mówi stanowczo Szymon Hołownia.

Co ciekawe, nie ma tu znaczenia wyrok wydany przez Sąd Najwyższy i tę samą izbę, której nie kwestionował Hołownia, kiedy zatwierdzała jego rozliczenia za kampanie wyborczą.

- Obaj panowie są przestępcami, są osobami skazanymi prawomocnym wyrokiem sądu - powiedział stanowczo Szymon Hołownia

Tak może wypowiadać się tylko przestępca, ignorant albo całkowity polityczny abnegat. Człowiek, któremu obce są standardy wiedzy, honoru i uczciwości w postepowaniu publicznym.

Od kilkunastu dni ważą się losy mandatów poselskich Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, które zostały bezprawnie wygaszone przez Marszałka Sejmu Szymona Hołownię.

Na gruncie prawnym, jedyne co pozostaje do zrobienia dla Szymona Hołowni, to publiczne przeprosiny za tak rażącą wzgardę dla obowiązującego prawa.

Jego decyzja ma związek z bezprawnym wyrokiem sądu, który po uprzednim umorzeniu sprawy, po raz drugi przeprowadził kolejną rozprawę i skazał posłów PiS na dwa lata więzienia, za nadużycia władzy przy aferze gruntowej, zgodnie z oczekiwaniami obecnych okupantów Polski.

Politycy złożyli w tej sprawie odwołania do Sądu Najwyższego, gdzie trwa obecnie chaos prawny, zapadają sprzeczne decyzje.

- Chcę jasno powiedzieć, że to jest bardzo ważny moment dla nas, którzy chcieliśmy w Polsce zmiany, ale też i dla tych, którzy twierdzili, że zmiana w Polsce nie jest konieczna. – powiedział urzędnik sejmowy

-Oto teraz już nie deklaratywnie, nie na poziomie jakiejś publicystyki prawnej, tylko na własne oczy każdy z milionów Polaków może zobaczyć, do czego doprowadziła deforma sądownictwa, którą przeprowadzał pan Ziobro i prezydent Duda – powiedział Hołownia.

Ten dyletant zasiadający na fotelu Marszałka Polskiego Sejmu bez zażenowania ani wstydu dorwał się do kota Prezesa i odwraca go ogonem do nas.

Jego urojenia przesyłane w obieg publiczny, wieńczą dzieło upodlania państwa Polskiego a raczej tego co jeszcze z tego państwa nadal istnieje.

Dalej Hołownia rozwodzi się nad swoimi myślami nie kontrolowanymi jak w upojeniu narkotycznym i mówi.

Jak poznać, który ubek jest tu legalny a który nielegalny?

- Doszło do tego, że mamy teraz faktycznie dwa Sądy Najwyższe. Doszło do tego, że za chwilę możemy mieć dwa sądy w każdym sądzie.

-Każdy z tych dwóch sądów może wydać sprzeczne ze sobą orzeczenia. I na koniec kto rozstrzygnie choćby ten spór o postanowienia czy stwierdzanie poprawności postanowień Marszałka Sejmu? - dodał.

No jak to kto. Obersturmbannführer Tusk. Tylko on jest na ten moment władny rozstrzygać wszystko, łącznie z tym czy Polska to normalność czy nie.

Marszałek stwierdził, że "potrzebne jest systemowe rozwiązanie, które doprowadzi do tego, że Polacy znowu odzyskają zaufanie do wymiaru sprawiedliwości".

- My dzisiaj jako Sejm jesteśmy ofiarami tego, co zrobił Ziobro, ze wsparciem pana prezydenta, ale też innych, którzy ten system rozmontowywali. Teraz musimy poruszać się w bardzo skomplikowanej rzeczywistości - zaznaczył.

Nie jesteście ofiarami tego co zrobił Ziobro, tylko jesteście ofiarami swojego politycznego upośledzenia, które nie zezwala wam na odróżnianie prawdy od kłamstwa, prawa od bezprawia i miesza dobro ze złem.

Szanse na odzyskanie zaufania do wymiaru sprawiedliwości posługującego się bezprawiem są zerowe.

Natomiast, to nie kto inny jak właśnie wy, jesteście wykonawcami tego demontażu nie tylko wymiaru sprawiedliwości, ale i całego państwa.

Hołownia odniósł się także bezpośrednio do sytuacji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Obaj panowie są przestępcami, są osobami skazanymi prawomocnym wyrokiem sądu - powiedział stanowczo.

- Jak nie ma grzechu, to nie może być rozgrzeszenia. Przecież panowie Wąsik i Kamiński przed prawomocnym wyrokiem nie byli osobami, co do których można odnieść, czy są winni, czy niewinni.

-Byli niewinni do momentu prawomocnego orzeczenia. I teraz oni próbują twierdzić, że prezydent ich ułaskawił - a nawet jeżeli wtedy ich nie ułaskawił - to ułaskawił ich blankietowo na wypadek, gdyby zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądu i wtedy to zawieszone w przestrzeni ułaskawienie nagle się uaktywniło - dodał.

To jest najlepszy przykład za kogo mają nas ci, którzy jeszcze nie tak dawno prześcigali się w obietnicach składanych dla nas na wyborczych wiecach i zabiegali o nasze głosy.

To jest przykład bełkotu politycznego jaki można porównać tylko, z bełkotem Rumuna pod kościołem, który zamiast złotówki dostał kanapkę.

Na cokolwiek by zwrócić uwagę nie można się do tego odnieść merytorycznie z tego prostego względu, że merytoryki nie ma tu za grosz…

Są to zwidy upojonego sukcesem talenciarza, który tak długo sobie wmawiał, że ma talent, aż sam w to uwierzył i pali takie właśnie kocopały.

Panie Hołownia. Ci ludzie byli niewinni przez cały czas procesu, ale mieli postawione zarzuty przez prokuraturę a prawo łaski stosuje się wszędzie na świecie, na każdym etapie postepowania, od momentu postawienia zarzutów.

Tylko jak Pan to może zrozumieć z takimi swoimi możliwościami jakie Pan reprezentuje, to nie mam pojęcia.

To między innymi dzięki Panu w Sądzie Najwyższym reaktywowano burdel, którego patronem jest obecna władza i ta ustawodawcza i ta sądownicza i ta wykonawcza.

Może nawet nie tyle władza, co ci którzy uważają, że tą władzą są…

- Trzeba powiedzieć jasno: na dzisiaj pan Kamiński ma wygaszony mandat. W związku z powyższym jego legitymacja poselska jest nieaktywna - zaznaczył Hołownia.

I to właśnie zdaniem ogromnej liczby Polaków jest jawne przestępstwo.

Do szczucia przeciw państwu prawa dołączają najemne media. Tomasz Sekielski bajkopisarz i manipulator z Newsweek, zadaje wyuczone na pamięć pytanie:

-Czy uważa pan, że w przypadku pana Wąsika konieczna będzie reakcja straży marszałkowskiej, która będzie musiała go wyprowadzać, z racji tego, że ten nadal uważa się za posła?

Najwyraźniej mając na uwadze ustalenia koalicyjne z PO Szymon Hołownia ujawnia czego do tej pory dokonali już Tusk i PO:

- Oni dokonali tak naprawdę pełzającego zamachu stanu, który doprowadził do tego, że sprywatyzowali państwo, stworzyli alternatywny system sądowniczy, alternatywny system mediów publicznych, alternatywny system zarządzania majątkiem państwowym stworzyli drugą rzeczpospolitą w ramach tej, którą mamy.

Jednym słowem, dzięki jasnej wizji likwidacji Polski już funkcjonuje w ramach Rzeczpospolitej alternatywna alternatywa.

W taki sposób oto Szymon Hołownia przekazał Polakom swój program rządzenia państwem, jaki dla nas przygotował Hitlerjugend wraz z ZMS.

-Nie umiem wyobrazić sobie dzisiaj wszystkich rzeczy, które mogą stać się na gruncie prawnym - stwierdził Hołownia.

To, że Hołownia ma chorą wyobraźnie widać na każdym kroku i nie trzeba nikomu tego udowadniać.

- Jedno jest pewne. Jeżeli ktoś będzie w stanie wygaszenia mandatu poselskiego, które zostało stwierdzone, a które dokonało się w momencie prawomocnego wyroku sądu, nie może uczestniczyć w pracach izby - zaznaczył stanowczo.

Problem polega tylko na tym, że ten prawomocny wyrok został wydany bezprawnie, bo Sąd przeprowadzał rozprawę tej sprawy, która także przez Sąd była już umorzona z mocy prawa.

-Doskonale wiem, jaki jest podstawowy cel parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości - wyprowadzić mnie z równowagi i doprowadzić do destabilizacji prac Sejmu.

Tu także ujawnia się poważny problem z rozumowaniem Hołowni, bo tak jak on twierdził, nie można ułaskawiać osoby niewinnej, tak również nie można wyprowadzać kogoś z równowagi, kto tej równowagi nigdy nie miał, jak i nie można doprowadzać do destabilizacji tego co nie było nigdy stabilne.

Nadzwyczajna kasta także działa w pocie czoła by dostarczyć satysfakcji zarówno pucybutowi KO jak i gubernatorowi na Polskę.

-"Z uwagi na złożone wnioski do chwili obecnej nie zostało wydane zarządzenie o wykonaniu wyroku wobec dwóch osób skazanych w powyższej sprawie" - przekazała nam sędzia Aleksandra Smyk, prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.

-"Do sądu wpłynęła odpowiedź od Marszałka Sejmu, na zapytanie dotyczące m. in. daty doręczenia zainteresowanym odpisów postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów poselskich, wniesienia odwołań oraz przekazania odwołań do Sądu Najwyższego. - pisze prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.

- "Osoby, w stosunku do których zarządzono wykonanie wyroku oraz wystawiono nakazy doprowadzenia do jednostek penitencjarnych, złożyły wnioski o odroczenie wykonania prawomocnie orzeczonych kar pozbawienia wolności (art. 151 kkw) wraz z wnioskami o wstrzymanie wykonania orzeczeń w tym zakresie (art. 9§4 kkw)" - przekazała Sędzia.

Nie da się przejść obok tak rażących nadużyć prawa obojętnie… Tym ludziom wydaje się, że są poza prawem. Przypominam zatem raz jeszcze, że procedowanie sprawy, która uległa ułaskawieniu jest przestępstwem sądowym i tego właśnie nie są w stanie zrozumieć osoby, pełniące funkcje w wymiarze sprawiedliwości.

- Każda osoba, która jest jeszcze na etapie nawet postępowania przygotowawczego, może uzyskać prawo łaski od prezydenta - powiedział Andrzej Kosztowniak z PiS w programie "Debata dnia" na antenie Polsat News, starając się trafić do rozsądku osób, zobowiązanych do przestrzegania prawa w pierwszej kolejności.

Kosztowniak w sposób logiczny wskazywał, powołując się na art. 139 Konstytucji, brak zapisów co do momentu, w którym prezydent może zastosować akt łaski.

Akt łaski został przez konstytucje przydzielony wyłącznie w ręce Prezydenta i wszystkie łapy są za krótkie, by sięgnąć po tę prerogatywę wynikającą bezpośrednio z Konstytucji.

Bezpodstawnie nazwana redaktorką, Agnieszka Gozdyra, zapytała posła PiS, Andrzeja Kosztowniaka, czy osoba, usłyszawszy wyrok w pierwszej instancji, jest faktycznie skazana.

- Nie jest skazana prawomocnie - odparł Kosztowniak.

- Więc nie jest osobą skazaną? - dopytywała zgłąbiała dziennikarka, która nie jest w stanie odróżnić od siebie dwóch stanów prawnych: Osoby skazanej i osoby skazanej prawomocnie.

Do grona psów gończych, dołączył kolejny gnom i sługa narodów wszelkich oprócz polskiego, Sędzia Hermeliński, który idzie jeszcze dalej, niż wszyscy łamiący prawo razem wzięci.

- „Ja myślę, że tu w tej sytuacji, to jest Straż Marszałkowska. Hołownia musi być konsekwentny. Miejsca byłych posłów nie pozostaną długo puste”. - Namawia do dalszego łamania prawa Sędzia Hermeliński.

To mówi nie tylko Sędzia niezawiśnięty, ale i osoba, która przez lata dzierżyła najważniejsze dla państwa decyzje w swoich łapach. To tylko jest jakby wskaźnikiem upadku państwa polskiego, który ukazuje w jakich rękach przez lata był nasz los.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia 2023. w pseudoprocesie sądowym, pseudoprawomocnym wyrokiem, na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika w oparciu o ten bezprawny wyrok.

Do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów.

Skierowanie odwołania do izby pracy było także bezprawne, ponieważ Marszałek Sejmu, nie jest władny wyznaczać Sądowi izby, do rozpatrzenia jakiejkolwiek sprawy.

W Polsce nadal władza Sądownicza, Ustawodawcza i Wykonawcza, zgodnie z konstytucją, są rozdzielne.

W sprawie odwołania Wąsika i Kamińskiego w Izbie Pracy SN, podjęte zostało jedyne możliwe i zgodne z obowiązującym prawem postanowienie, o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Następnie poinformowano, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika i posła Mariusza Kamińskiego

Oba te postanowienia spowodowały, że w „ulu”, w którym są same trutnie tylko się zagotowało i cały rój pasożytów wyleciał z ula gotowy do żądlenia wszystkiego co na swojej drodze spotka.

Stąd też komunikat dla całej Polski: Uwaga, Uwaga … Nadchodzi.