Wścieklizna Antypolonizmu

Israel Singer żydowski szantażysta i oszust.

W 1996 roku na kongresie Światowego Kongresu Żydów w Buenos Aires zakomunikował:

"Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. My nigdy na to nie pozwolimy. (...) Będziemy im to powtarzać dopóki Polska ponownie nie zamarznie. Jeśli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań będzie publicznie atakowana i upokarzana na forum międzynarodowym"

Dane statystyczne mówią, że do wojny w Polsce mieszkało  3.9 mln Żydów. Jak ustalił Instytut Szymona Wiesenthala 6 milionów wymordowali Niemcy. Jak ustalił Jan Tomasz Gross resztę wymordowali Polacy.

I tak od 1996 roku rozpoczęła się żydowska nagonka na miliardy dolarów z Polski nabierająca z każdym rokiem coraz większego zasięgu i coraz szybszego tempa.

Poczatkowo oswajano światową opinię publiczną z kłamstwami w stylu goebelsowskim publikując kłamstwa o "Polskich Obozach Zagłady Żydów" w światowych najpoczytniejszych mediach takich jak: "Die Welt" "The Times" , "The Wall Street Journal", "The New York Times" "San Francisco Chronicle" "New York Post", i "Washington Times" "Newsweek", czy "Der Spiegel" przez takie firmy jak Associated Press i Axel Springer

Po interwencjach ze strony polskiej pokątnie Polaków przepraszano aby nastepnego dnia ponownie dopuścić się pomyłki zafałszowania Historii i napisac o "polskich obozach zagłady" czy "polskich obozach koncentracyjnych"..

Oczywiście to co zostało wydrukowane już się nie wróci i nie oddrukuje a co utkwiło w pamięci czytających, łatwo nie uleci bo przeprosiny przez telefon bądź na ucho nie szkodzą tak skrupulatnie i celowo tworzonemu wizerunkowi "Polaków dokonujących holokaustu na Żydach".

Wraz ze zmianą cywilizacyjną jaka się dokonała na przełomie wieków zmianie ulega także forma propagandy. Grupa PMI (Polish Media Issues) z siedzibą w Cardiff - monitorująca od połowy 2005 roku media w 30 państwach, w tym USA, Wielkiej Brytanii, Izraelu i Rosji - w ubiegłym roku odnotowała 151 poważnych incydentów (tzw.alerts) wobec 171 w 2009 roku.

W 55 przypadkach obraźliwe zwroty skorygowano częściowo, a pozostałe 31 to sprawy w których interwencja nie przyniosła efektu.

Przedsiębiorstwo Holokaust - stało się dochodowym biznesem, z którego zyski czerpią przede wszystkim Żydzi niepokrzywdzeni przez zbrodnie hitlerowskie.

Stanisław Michalkiewicz mówi wprost:: "Żeby łatwiej rozmiękczyć Polaków i wyciągnąć od Polski co najmniej 65 miliardów dolarów, trzeba z jednej strony oczerniać nas przed światem jako naród morderców, a z drugiej - doprowadzać nas do stanu bezbronności wobec żydowskich żądań poprzez systematyczną tresurę w tak zwanej tolerancji i w tak zwanym dialogu.

Owa tolerancja, to nic innego, jak przyjęcie żydowskiego punktu widzenia, zaś dialog - to nic innego, jak potulne spełnianie wszystkich zachcianek przedsiębiorstwa holokaust."

Dziś znów odzywa się Światowy Kongres Żydów. Menachem Rosensaft wykorzystuje Grossowe wyliczanki nie tylko do wyceny wartości mienia, wyssanej z jego brudnego palucha, ale i zawartości mleka polskich matek oraz zawartości polskich kieszeni wypełnionych po brzegi złotymi zębami Żydów..

Kwoty 65 mld dolarów (Na dziś a jest to rok 2019 zrobiło się ponad $300 mld) coraz głośniej domaga się od Polski Liga Przeciw Zniesławieniu, Organizacja Restytucji Mienia Żydowskiego w Nowym Jorku, Amerykański Komitet Żydowski, a ostatnio rząd USA nie tylko ustami doradcy byłego Prezydenta USA Hilarry. Clinton.

Sytuacja staje się coraz powazniejsza bo wplątano w te niecne praktyki samego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Baraka Obamę podsuwając mu pomysł zwykłej pomyłki językowej, która o wiele bardziej utrwala się w świecie niż publikacje nawet najbardziej poczytnych dzienników.

Oczywiście oszczerstwo poszło w świat najbardziej prestiżowymi kanałami telewizji wszystkich światowych mediów a przeprosiny na kartce przyniósł wprost do rąk Prezydenta RP woźny Ambasady Amerykańskiej w Warszawie.

W specjalnym liście skierowanym do Prezydenta Bronisława Komorowskiego Obama podkreślił, że nieumyślnie użył sformułowania "polski obóz śmierci" w swoim przemówieniu.

Chcemy wierzyć, że amerykański prezydent, Barack Obama, tylko się przejęzyczył mówiąc o "polskich obozach śmierci" , bo każdy ma prawo do odrobiny słabości i gorszych dni. Chcemy wierzyć, ale to bardzo trudne. Bo to tak, jakbyśmy my zaczęłi mowić o "amerykańskich zamachach" na WTC w 2001 roku...

Pomyłka Prezydenta USA stała się przyczynkiem i jednocześnie sygnałem do inicjowanioa następnych aktów przemocy historycznej wobec Polski i odbierania godności Polakom

Niejaka Debbie Schlussel amerykańska żydówka nazywająca się dziennikarką poszła już na całość i mówi wprost : "Polacy zamordowali miliony Żydów" oraz "Gorliwi kaci z Polski zajęli znaczące miejsce obok katów Hitlera".

Jeszcze nie zdążyliśmy zaprotestować przeciw wypowiedzi Prezydenta USA a już nastepny hańbiący cios został wymierzony Polakom w drugi policzek z pełną premedytacją...

Ta intelektualna ignorantka, i infantylny nieuk pełen nienawiścii, rzuca tak podłe oskarżenia po to tylko żeby Polacy znów przez lata koncentrowali się na zaprzeczaniu co w efekcie jedynie utrwalać bedzie u niedouczonej gawiedzi obraz Polaków jako "zbrodniarzy" a niemieckie obozy koncentracyjne jako obozy "polskie"......Iście żydowska przewrotność.

Tymczasem Internet jest pełen historycznych dokumentów które ukazują całą prawdę o tamtych czasach, których dziennikarze z upośledzeniem etycznym jak Debbie Schlussel nie są w stanie przyswoić.

Zawsze się znajdą takie osoby, które będą przedstawiać swoją wersję wydarzeń, ale najgorsze jest to, że są osoby które im bezrozumnie ufdają..

Polska po 1989 roku nie potrafiła skutecznie opowiedzieć światu swojej historii. Nie potrafiła zarządzać swoją przeszłością dla osiągnięcia własnych, bieżących celów - choćby dla stworzenia poczucia jedności i zachowania godności narodu.

Pozwoliliśmy, aby inni w sposób dowolny rysowali naszą historię, zgodnie z fundamentalną w tym przypadku zasadą, że niedopilnowane mity i narracje zostają w końcu przejmowane jako fakty.

W tym kontekście Eryk Mistewicz celnie zauważył: "Gdy inni dbają o swój honor i godność, gdy tworzą tożsamość i poczucie mocy, Polacy finansują kampanie budujące obraz swoich mężczyzn jako hydraulików, zaś kobiet jako seksownych konkubin, pielęgniarek żywcem przeniesionych z niemieckich filmów pornograficznych z lat 80-tych."

W mojej opinii stwierdzenie, że największym osiągnięciem promocyjnym polskich rządów po '89 roku było ukucie przekazu, że Polacy do niczego innego niż do bycia wspomnianym hydraulikiem czy pielęgniarką się nie nadają, nabiera charakteru otrzeźwiającego policzka, który przy tym jest bardzo upokarzający, bowiem historii, na których fundamencie Polska mogłaby zbudować wspaniałe narracje jest bez liku.

Szkoda, że ludzie widzą ten problem dopiero teraz, przy okazji oszczerczego tekstu żydowskiej publicystki. Rodzi się jedno pytanie. Czym podyktowany jest tak wściekły atak na naród który został uhonorowany najwieksza a wręcz deklasującą inne narody ilością tytułów "sprawiedliwy wśród narodów świata Yad Vashem?

Archiwa są przesiąknięte historycznymi dokumentami o zbrodniach popełninych przez żydów na Polakach . Czy ta żydowska hańba która się ciagnie za narodem wybranym od wieków ma być przykrywana podłym kłamstwem, które ma zrzucać z siebie odpowiedzialność za eksterminacje narodu Polskiego ?

Symbolem zbrodniarza Żyda-komunisty, zapisanym trwale w świadomości XX-wiecznego Europejczyka, był Lew Trocki (Lew Dawidowicz Bronstein) - twórca i przywódca Armii Czerwonej.

Jak ustalił IPN było wiele żydowskich zbrodniczych formacji wojskowych. Dla przykładu Żydzi dowodzeni przez Tewje Bielskiego 8 maja 1943 r. uczestniczyli w pacyfikacji polskiej wsi Naliboki. Zabili wtedy 128 osób, w tym kobiety i dzieci.

Piotr Kadlcik, przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich tak mówi : - "Oczywiście potępiam to, co zrobił oddział braci Bielskich - zbrodnię trzeba nazywać zbrodnią niezależnie od tego, kto jej dokonuje., ale już teraz widać, że tamto wydarzenie zostanie wyolbrzymione i stanie się sztandarowym argumentem przeciwników odkrywania prawdy o trudnych losach Polaków i Żydów. - Niestety, mord w Nalibokach urośnie do rozmiaru ludobójstwa, którego żydowscy oprawcy dopuścili się na Polakach" - prognozuje ze smutkiem Kadlcik.

Debbie Schlussel za nic nie zmieści się w pamięci to, że największymi oprawcami Żydów w tamtych czasach byli sami Żydzi . Żydowska policja w gettach była bardziej okrutna od tej niemieckiej a formy eksterminacji Polaków jakie stosowali żydowscy oprawcy z Katynia, NKWD czy z UB zaraz po wojnie przekraczały wyobraźnie nawet najbardziej nikczemnych zwyrodnialców.

Żydowska policja z getta w Warszawie Ghettopolizei