Środa 01 luty 2023

Pakt z Diabłem

 

Globalny Gubernator na Polskę, Matołusz Morawiecki niedawno odwiedził Berlin i wyraził swoje stanowisko w sprawie paktu z diabłem.

Trzeba jednocześnie wyjaśnić, że to nie jest wypowiedź na temat cyrografu jaki Morawiecki podpisał z globalistami, ale odwracanie uwagi od własnych dokonań.

On jako Premier RP pozbawił państwo polskie i naród polski suwerenności a w konsekwencji tej zdrady próbuje przykryć to, w jaki sposób ogołaca Polskę z wszelkich dóbr, i jak oddaje cały naród i jego majątek w niewolę i na własność globalistów.

Mocne słowa Morawieckiego w Berlinie: to pakt z diabłem

Na paktach z diabłem Morawiecki akurat zna się najlepiej. Jak docierają do nas przecieki z Internetu pierwszy pakt z diabłem podpisał jeszcze w czasach PRL podejmując tajną współpracę z NRD-owskimi służbami STASI

Pierwszym nauczycielem sporządzania cyrografów był ojciec Matołusza, który (jak plotki głoszą) podpisał pakt z diabłem i stał się tajnym współpracownikiem SB w czasie, kiedy z tym SB na śmierć i życie walczył.

Później poszło już jak z płatka i to nie z tego generała Płatka, z którym nie jeden cyrograf niejeden solidarnościowy ochlaj przy okrągłym stole podpisał.

Pakt z diabłem stał się rodzinnym rytuałem Morawieckiego. 

Na ile to plotka, na ile prawda tego nikt dziś jeszcze nie wie, ale kiedyś wróci Polska i te zagadkę wyjaśni.

Kolejny pakt z diabłem Morawiecki podpisał z globalistami. Jako uzdolniony zdrajca z nieugaszonym pragnieniem kariery, szybko znalazł uznanie w oczach globalnych diabłow, Którzy  młodego i utalentowanego karierowicza otoczyli swoją opieką.

Wytypowany przez globalistów na „przy wódce” RP oczekując na swoją nominację by nie wyjść z wprawy podgryzał i dezorganizował prace gabinetu Beaty Szydło aż do objęcia jej stanowiska - Premiera RP

To dopiero stało się detonatorem paktowania z diabłem w efekcie czego podpisał wiele cyrografów zdradzając polską rację stanu i godząc się na całkowite odebranie suwerenności polskiemu państwu przekazując ją unijnym diablątkom w randze komisarzy UE.

Okazało się, że najemny Sejm, w którym nie można się rozeznać kto jest kto, powołując na najwyższe stanowiska w Polsce żydowskich nadzorców, którzy obecnie te urzędy sprawują, założył nam pętlę na szyje.

Jako kraj totalnie już zależny od globalistów, możemy tylko przyglądać się co z nami ta zdradziecka banda wyprawia i co widać wyraźnie podczas kryzysu w trakcie wojny na Ukrainie.

Matołusz Morawiecki stwierdził, że to, "co dla Zachodu okazało się niepowodzeniem biznesowym, dla krajów takich jak Ukraina i Polska oraz wszystkich innych położonych między Niemcami i Rosją, okazało się kwestią życia i śmierci"

I tu niechcący powiedział prawdę. W związku z tym, że była to kwestia życia i śmierci Rząd Matołusza Morawieckiego w Polsce zakupił 5 razy więcej szczepionek niż Polska ma obywateli, aby na wszelki wypadek nikt obdarzony tym zajzajerem nie przeżył i Polska przeszła do historii jako egzotyczny epizod w historii ludzkości.

Do tego ogołocił i zdemilitaryzował polską armię, żeby w razie czego Polska nie była w stanie bronić się przed jakimkolwiek bandytą, który pojawi się na naszej ziemi w celach dewastacji i rabunku tego co jeszcze po Polsce zostało.

Morawiecki - tak jak na pakt z diabłem przystało - wzywa do podobnych działań we wszystkich krajach, które mogą jeszcze posiadać na własność jakiekolwiek dobra.

Na te dobra czekają globalni filantropi tacy jak Bil Gates, którego celem życia jest cofnięcie ewolucji do początków i unicestwianie tego życia, jakie jeszcze trwa na planecie ziemia.

Matołusz wezwał "do zdecydowanego działania polegającego na dostarczeniu wszystkich rodzajów uzbrojenia na Ukrainę"

Podczas wystąpienia w trakcie obchodów, Premier odniósł się do kwestii Rosji i podejścia krajów zachodnich do niej. - 30 lat liberalnego pokoju okazało się trzema dekadami przynajmniej częściowej iluzji.

Zaledwie 5 lat rządów Matołusza Morawieckiego, żadnej iluzji Polakom już nie zostawia.

Mówiąc o kwestii życia i śmierci  dla Polaków i krajów Polsce podobnych, nie dopowiedział, że on sam jest zwolennikiem odbierania Polakom życia i zadawania śmierci, o czym świadczą dobitnie wszystkie polityczne dokonania tego diabelskiego paktomaniaka.

Wojna na Ukrainie pokazała, dokąd sięga Europa (i długie łapska globalnych zbrodniarzy - red.) nasza tożsamość, to część tożsamości europejskiej - dalej bredził Morawiecki

Polska nie jest tylko młodszą siostrą starszych krajów Europy. Polskość to jedna z wielu twarzy europejskości – dodał sygnatariusz cyrografów.

Polska to nie jedna z twarzy Europy, bo Europa ma tylko jedną twarz, tę mającą wygląd i kształt tyłka, ale Polska twarz, to Bóg, Honor i Ojczyzna czego Matołusz przez całe swoje życie pojąć nie może i od tej tylnej twarzy europy, polskiej twarzy odróznić nie jest w stanie.

Trudno jest tu mieć pretensje do Morawieckiego, który tylko korzysta z tego co dostał do ręki. Dziś z niedowierzaniem ludzie uświadamiają sobie, że to co miało być dla nas zbawienne, stało się naszą zakałą, nieszczęściem i pogromem.

Kiedy PiS przejmował władzę w Polsce, wszyscy mieliśmy nadzieję, że oddajemy brzytwę w ręce fryzjera. Wiedzieliśmy, że będzie nas golił, ale mieliśmy nadzieję, że będziemy mieli przynajmniej gładką twarz i pięknie będziemy wyglądać.

Tymczasem okazało się, że fryzjer to psychopata i chlasta tą brzytwą na prawo i na lewo jak małpa, która dostała w swoje łapy brzytwę pozostawiając po sobie jedynie strach, śmierć, rany i traumę.

Dziś już mało kto właściwie odczytuję nazwę partii, która zrujnowała całe zaufanie jakim Polacy ją przed laty obdarzyli.

Dziś PiS to nie Prawo i Sprawiedliwość, ale Przebierańcy i Syjoniści. Przebierańcy, bo poprzebierali się w wartości patriotyczne i Syjoniści, bo to oni przejęli wszelkie rządy nad Polakami w Polsce.

Rzeczywistość mamy dziś taką, że jeśli PIS mówi, że czegoś nie zrobi to jest więcej niż pewne, że to się właśnie wydarzy, jeśli mówi, że coś zrobi to zapomnij o tym żebyś się tego doczekał.

Taka to jest ta wiarygodność oparta na programach społecznych, które są rozdawane nie po to by Polakom żyło się lżej - bo to co rząd jedną reką daje drugą zabiera - ale dla tumanienia wyborców by utrzymać władzę.

Wiarygodność oparta o programy społeczne jest właśnie tą iluzja, którą niestety jeszcze niektórzy w Polsce żyją, że poza PiS nie ma innego wyboru, bo nikt im nie da za darmo - tak jak PiS, żadnych świadczeń.

Tego, że żadnych świadczeń nikt w Polsce za darmo nie dostał, już otumanione slumsy dojrzeć nie mogą.

Im więcej władzy dostaje PiS tym mniej szacunku okazuje tej upośledzonej gawiedzi, która na PiS, SLD, PSL czy PO głosuje. Jednym słowem albo kiła albo syfilis. Innego wyboru Polacy nie chcą.

Dopóki Polacy nie zrozumieją, że nie można głosować na tych co już raz rządzili, zdradzili, oszukali i zawiedli nadziei dla Polski nie będzie.