PRZEMYSŁ POGARDY

Życie polityczne nie jest łatwe. Społeczność lokalna a także ogólniej-narodowa, zawsze potrzebowała samoorganizacji, gdzie ludzie skupiali się wokół wspólnej wizji, czy idei dla pomyślnego rozwoju zarówno samych siebie, lokalnej wspólnoty jak i całego narodu.

I to jest jedno kryterium powstawania formacji politycznych

Drugim kryterium organizowania się spłeczeństw w większe grupy, dla realizacji wspólnych celów, jest kryterium dobra i zła, bez względu na to, jakiej definicji użyjemy dla tych dwóch terminów.

Dziś kiedy spoglądamy wstecz najwyraźniej można dostrzec, że jedna z największych organizacji politycznych w Polsce jaką jest Platforma Obywatelska, to legalnie działająca partia, zorganizowana i działająca nie na podstawie celów wymienionych w statucie, ale głównie na tych założeniach, które były ustalane na cmentarzach, stacjach paliwowych czy w restauracjach takich jak „Sowa i Przyjaciele”, gdzie realnie już przekształcano Polskę   w państwo teoretyczne.

OD 2005 roku obserwujemy w szeregach PO, rodzący się z nienawistnych pobudek przemysł pogardy sączącej się codziennie w nienawistnych mediach. To one przecież najbardziej zaangażowały się w przemiany nie tylko ustrojowe ale i własnościowe.

Cała ta pazerna machina zasilana z zewnątrz instrukcjami i kasą a wewnątrz dobrze zorganizowaaną i uzbrojoną mafią, najlepiej jest widoczna w procesie tzw reprywatyzacji, choćby tylko w Warszawie.

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki stanie na czele speskomisji weryfikacyjnej ds. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie.  Centralne Biuro Antykorupcyjne w związku z procesem przejmowania i wyłudzania nieruchomości zatrzymało już osiem osób, w tym trzech adwokatów. Ale to dopiero czubek góry lodowej.

Patryk Jaki zwrócił uwagę, że rząd PiS-u, powołując komisję weryfikacyjną, tak naprawdę uświadamia społeczeństwu, komu ono dało władze i dlaczego przez blisko 30 lat mimo transformacji ekonomiczno-ustrojowej, tzw.zwykli ludzie, zwykli Polacy, nie mogli mieć lżejszego życia, chocby na poziomie minimalnych potrzeb ludzkiej egzystencji.

Nikt nie mówi a nawet nie wspomina o tym, ile ludzi przez te lata 1989 -2015 poprostu zmarło z wycieńczenia i braku elementarnych warunków podtrzymujących życie.

Okrągłostołowe kanty poczuły sie bezkarne za nic mając nie tylko prawo, ale właśnie i życie ludzkie.

Dziś doczekaliśmy się tego, że Państwo Polskie przynajmniej próbuje stanąć na wysokości zadania – "Nie rzucamy słów na wiatr, […] Niedługo Sejm powoła członków komisji weryfikacyjnej, następnie powołamy radę społeczną przy komisji. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by państwo nie przegrało z mafią reprywatyzacyjną" – stwierdził Jaki .

Od pierwszych dni rządów Koalicji PO-PSL  we wszystkich mediach podporządkowanych platformie bezkarnie opluwano Premiera i Prezydenta Rzeczpospolitej , tylko dlatego, że wywodzili się oni z formacji nie akceptującej rozkładu Państwa Polskiego i likwidacji jego suwerenności ...

Nikt z rzadzącej wówczas koalicji nie zaglądał do konstytucji, nikt nie zajaknął się, że w państwie prawa dochodzi do totalnej anarchii, gdzie swoich broni ponad prawem swój rząd a pozostałych eksterminuje ponadnarodowa klika jawnie kasująca polską państwowość, obławiając się przy tym dobrem wytworzonym przez dziesiątki lat przez miliony otumanionych biedą i propagandą Polaków.

Jawnie szydzono ze wszystkiego co nie było ich, pozbawiając szacunku nie tylko osoby sprawujące najwyższe urzedy ale także wszelkie instytucje państwowe odpowiedzialne za pomyślność Narodu i Kraju.

Szydzono z ich cielesności, przekręcano nazwiska i obarczano absurdalnymi zarzutami każdego, kto we władzy PIS uczestniczył by ich wyeliminowac by nie mogli utrudniac rozkradania Polski i ostatecznej likwidacji samego Państwa Polskiego.

W punkcie kulminacyjnym przemysł pogardy pracujący pełną parą doprowadził do politycznego morderstwa w Łódzkiej siedzibie PiS, która to stała się losowo wybraną ofiarą chorego z nienawiści psychopaty, będącego wcześniej pełnoprawnym członkiem PO

Do urealnienia głównego celu jakim było przekształcenie Polski w państwo teoretyczne wykorzystano wszystko to, co tylko było w zasięgu masońsko-mafijnych mediów na terenie III Rzeczpospolitej.

Przekazem medialnym wspierano nie tylko unicestwianie polskiego państwa ale i zapędzanie w niewolę otępiałego narodu, używając do tego celu całej łże-medialnej machiny jak i instrumentów ekonomicznych będących ostatecznie doskonałym narzędziem rządów przestępczej kliki jaka w latach 2007-2015 rządziła formalnie i nieformalnie Polską.

W tym właśnie celu usłużne media zaczęły produkowac socjotechniczne zbitki pojęciowe o nowych znaczeniach:

- PO = postęp i nowoczesność
- PiS = ciemnota i zacofanie,
- wyborca PO = młody, wykształcony, z wielkiego miasta,
- wyborca PiS = stary, nieoświecony ramol , ze wsi,  moher,
- Tusk = Europejczyk, gwarant nowej perspektywy i lepszego jutra, twórca „zielonej wyspy”
- Kaczyński = ciemnogród, nieudacznik , zacofaniec, beznadzieja , bezrobocie emigracja,
- Kościół = zabobon, ciemnota, średniowiecze, ucisk,
- rodzina wielodzietna = patologia,
- aborcja = odpowiedzialne i świadome rodzicielstwo, wolność wyboru, synonim cywilizacyjnego
  oświecenia i postępu społecznego,
- homoseksualizm = najbardziej pożądana i najwyższa forma psycho-społecznego rozwoju
  płciowego człowieka, itp., itd.

Pod rządami PiS-u przez ostatni rok przeżyliśmy według nich zamordyzm, kaczyzm, faszyzm, hitleryzm.
W zapasie już czeka na najbliższy czas banderyzm,bolszewizm,katolstwo, rydzolstwo,

A Polacy  to wszystko nareszcie zaczęli przyjmować spokojnie , godnie, dostojnie. Zapadło już w Polskiej świadomości to, czym jest medialna manipulacja, jak i to, że zawsze na tej manipulacji Polacy źle po prostu wychodzili.

Wyraźnie widać że zamiast strachu jest satysfakcja,  zamiast nienawiści, coraz częściej pojawia się zadowolenie co widać po sondażach  i po zasobności rodzinnych  kieszeni.

Spuszczono więc ze smyczy ulicznych zadymiarzy, którzy urządzają burdy i prowokacje jednocześnie profanując wszystko, co znajdzie sie w ich zasięgu. Donoszą gdzie się da na własną Ojczyznę śląc petycje i skargi do brukselskiego cara. Żałosna, współczesna Targowica, tak jak w XVIII wieku, choć dzis świadoma manipulacji ze strony obcych, w ten sposób przejawia swoją traumę powstałą na skutek niespodziewanej utraty przywilejów jakie dawała im władza nad narodem.

Rzekoma walka o demokrację i TK to tylko paliwo i doping dla dalszych burd, destabilizacji państwa i ogólnej "rozpierduchy" w ktorej upatrują oni swoja szansę by przywrócić to co było.To także prowokowanie legalnych i w miarę przyzwoitych obecnych władz, aby te dały się sprowokować i zareagowały  na odlew używając siły.

To byłby pretekst do jeszcze większych zadym i wrzasków na cały świat, pretekst do interwencji z zewnątrz do rozlewu polskiej krwi. Pretekst zbudowany na oskarżeniu, że demokracja w Polsce jest zagrożona.

A wystarczyłoby tylko uszanować wybór narodu, wykazać nieco cierpliwości i opanowania, by nie ryzykować bezpieczeństwa Polaków bo następne polityczne igrzyska odbędą się przecież już za niecałe 3 lata.

Wolność to jednak trudny dar. W rękach cyników i sprzedajnych wywrotowców to śmiertelne zagrożenie dla państw i narodów. Aby temu przeciwdziałać, w trybie pilnym trzeba dla Polski odzyskać niezależne media: telewizję, gazety, portale internetowe jako informacyjną odtrutkę dla myślących i poszukujących prawdy.

Niemiecko-żydowskie media niszczą Polskę, dzielą i skłócają Polaków. W konsekwencji osłabiają nasz kraj. Trudno się jednak dziwić, bo taka przecież jest ich misja, takie zadanie i taki globalny cel.