Doradztwo Kalego

Dialektyka to nauka i praktyka specjalizująca się w wykorzystywaniu przeciwieństw i sprzeczności właściwych jakiemuś zjawisku, czyli prosto mówiąc dotyczy manipulacji i indoktrynacji.

Specami od takich praktyk był bohater znanej powieści o imieniu Kali. Jego słynne powiedzenie:” Kali ukraść krowę dobrze, Kalemu ukraść krowę- źle”.

Doczekaliśmy się w Polsce Kalego własnego chowu. Oto on.

Jan Śpiewak: Prawo dla piratów musi być ostre, edukacja to za mało. Czas na wyższe mandaty.

Były takie wypadki, gdzie ludzie ginęli, tracili zdrowie, a sprawcy pozostawali bezkarni. Zmiany wprowadzane przez rząd to krok w dobrą stronę. To tylko początek – bo kolejnym krokiem musi być podwyższenie mandatów – mówi Salonowi 24 Jan Śpiewak.

Tylko pozornie jest to paplanina w słusznej sprawie, bo w sprawie wypadków drogowych.

Tak naprawdę jest to tzw. “precedens prawny” który daje i otwiera możliwości stosowania takich rozwiązań w innych sprawach.

Teorii jest wiele, ale wniosek można wysnuć tylko jeden: „Przed popełnianiem przestępstw nie chroni ani ostre prawo, ani gwarancja jego zastosowania, ale stosowanie obu tych zasad jednocześnie. Tylko w takim przypadku jest szansa, że każde prawo będzie, przestrzegane i będzie zapobiegać przestępstwom”.

Pan Śpiewak twierdzi, że nie ma problemu z tym, że kierowca musi się zatrzymać przed przejściem w każdych okolicznościach, bo jak wyjedziemy na zachód to zobaczymy od razu różnicę, polegającą właśnie na tym, że kierowca zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych.

Pan Śpiewak najwyraźniej nigdy nie był na zachodzie a tym bardziej na tym dzikim, gdzie demokracja i cywilizacja została zastrzelona przez niekumatego szeryfa z Alzheimerem.

Niech Pan Śpiewak spróbuje przejść przez przejście dla pieszych w USA, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej a potem niech wszystkim tłumaczy, że to on miał z mocy prawa pierwszeństwo.

W tej materii można się z Panem Śpiewakiem zgadzać lub nie, można problem omawiać lub nie, albo postukać się jedynie w głowę.

Tego co jest rzeczywistym problemem Pan Śpiewak nie porusza, żeby nie narazić  siebie na kilka słów prawdy również i w jego sprawie.    

Problemem jest to, że Pan Śpiewak chce zaostrzenia prawa, czyli wyższych mandatów dla obywateli mając przekonanie, że tylko maluczcy będą te mandaty (grzywny) płacić.

On jak wiadomo nie musi. “Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha powiedział, że Prezydent podjął decyzję o „zastosowaniu prawa łaski przez darowanie kary grzywny, nawiązki i środka karnego oraz zarządzenie zatarcia skazania” dokonując porównania motywów działania osoby skazanej ze skutkami, jakie wyrok spowodował w sferze życia osobistego i przy uwzględnieniu istotnego zaangażowania ułaskawionego Jana Śpiewaka w działalność społeczną.

Działacz miejski Jan Śpiewak został w grudniu 2019 roku uznany prawomocnie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej, córki byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który w styczniu nakazał Śpiewakowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej. Uzasadnienie wyroku było niejawne.

Krótko mówiąc - czy jeśli na wniosek pana Jana Śpiewaka mandat za wymuszenie pierwszeństwa na zebrze zostanie podniesiony do 5 tys. zł. to ja będę musiał ten mandat zapłacić a niektórzy inni nie?

Przecież ja też mam prawo czuć się niewinny i oskarżyć pieszego o to, że to on wkraczając na przejście spowodował u mnie palpitacje serca, stany lękowe i moczenie nocne.

Jeśli ktoś domaga się zaostrzenia kar dla innych, sam powinien być wzorem przestrzegania prawa a tym bardziej szanowania prawomocnych wyroków sądu.

Nikt nie zamierza ujmować Panu Śpiewakowi zasług w walce z dziką reprywatyzacją, ale równość wobec prawa jest wartością wyższą niż lokalne zasługi społeczne.

Pan Śpiewak mógł walczyć z przestępcami złodziejskiej reprywatyzacji bez łamania prawa i naruszania dóbr osobistych swoich przeciwników.

Albo stosuje się dowody w sprawie i jest się prawym szeryfem, albo też stosuje się domysły i pomówienia i wtedy jest się tylko rewolwerowcem narażonym także na odstrzał.

Wracając jednak do sprawy zaostrzenia kar za łamanie przepisów drogowych trudno jest zrozumieć przedstawianą przez rząd argumentację.

Jeśli powodem takiego zaostrzenia kar, jest śmierć ludzi albo narażenie ich na kalectwo czy ciężką chorobę, to trzeba by w nowym prawie objąć karą także takie instytucje jak Ministerstwo Zdrowia, Radę Ministrów, dziennikarzy, tzw. specjalistów od pandemii i całe rzesze decydentów, przez których w 2020 r. ponad 80.000 Polaków zmarło z powodu nie otrzymania pomocy medycznej, bo rząd doznał udaru od korona świrusa.

Instytucje, które doprowadziły do tego stanu dopuściły się bezprawnych, poza konstytucyjnych działań wprowadzając lockdown, zamykając ludzi w domach i wprowadzając restrykcje za korzystanie ze swoich konstytucyjnych praw.

Państwo Polskie manipulując prawnymi możliwościami zmusza obywateli do brania udziału w bardzo ryzykownym eksperymencie medycznym. Eksperyment ten polega na wstrzykiwaniu ludziom nie sprawdzonych i nie przetestowanych preparatów medycznych zwanych bezprawnie szczepionką przeciw kowid -19.

Tym samym polskie państwo dopuszcza się prowadzenia zakazanych eksperymentów medycznych na swoich obywatelach tak jak to robił dr. Mengele w Oświęcimiu, bestia, która uniknęła procesu, przetrwała w Brazylii i tam  podczas kąpieli w oceanie doznał udaru mózgu i skończył swój bestialski żywot.

Nie trzeba szukać specjalnie analogi praktyk doktora Mengele z praktykami jakie zostały narzucone służbie zdrowia przy okazji korona świrusa przez współczesne kanalie eksperymentujące na miliardach ludzi dziś żyjących i chcących realizować swoje chore wizje Nowego Porządku Świata (NWO)

Co to ma wspólnego z Panem Śpiewakiem?  A no tylko tyle, że aby być wiarygodnym to nie tylko żona Cezara musi być poza wszystkimi podejrzeniami.

PS.
To tak samo jak żydzi mogą dowolnie oskarżać Polaków o wszelkie zło i szkalować cały naród za czyny nie popełnione a Polakom nie wolno ani podważać tych bezpodstawnych oskarżeń ani udowadniać swojej niewinności ani wskazywać tych co to zło w rzeczywistości popełniali tylko dlatego że byli oni żydami.