Środa 22 Maj 2024 r.

Orędzie

"To sprawa naszego bezpieczeństwa" – powiedział udający Marszałka Polskiego Sejmu Szymon Hołownia.

Tak, to sprawa ich bezpieczeństwa, bo nas już wyprzedali jak bydło.

W dniu 15 maja 2024… dokonano bandyckiego zamachu na premiera Słowacji Roberta Fico. Trudno by tu dopatrywać się empatii ze strony lewackiego i liberalnego nurtu.

Ludzie ci a raczej zboczony margines ludzkości, nie widzą potrzeby refleksji nad tym do czego doprowadzają, ale w sposób najbardziej cyniczny wykorzystując tę tragedię, starają się ugrywać swoje cele polityczne i ideologiczne.

W miejsce potępienia zbrodniarza, który dokonał tego bandyckiego czynu, mnożą się wypowiedzi uzasadniające bandycki akt tylko dlatego, że wpisuje się on w marsz lewactwa ku zagładzie ludzkości.

Dla nich dobrym pretekstem, aby strzelać i mordować na ulicach swoich miast jest sprzeciw wobec lewackiej polityki i zboczonych ideologii.

Zdegenerowane do cna lewackie elity cieszą się na każdym kroku, rejestrując swoimi zaczadzonymi zmysłami wyłącznie to, że ktoś kto stanął im na drodze, został ubity publicznie i będą teraz epatować ten fakt ku zastraszaniu kolejnych przeciwników lewactwa.

Wcześniej z takim aktem mieliśmy już do czynienia podczas zamachu na Jana Pawła II, później Ronalda Regana a jeszcze później kilku innych tyle, że mniej czy bardziej udanych czy nieudanych akcji.

Świadczy to tylko o tym, że dla lewactwa jedyną bronią jaką mogą się skutecznie posługiwać w polityce jest kaliber 9 mm lub większy.

Tymczasem do władz, które sprawują nielegalnie władze nad nami, do tych uzurpatorów, dotarł sam fakt strzału i jego konsekwencji.

Oczami wyobraźni zobaczyli, że może to być każdy z nich więc klaun udający Marszałka Sejmu od razu zareagował we właściwy sposób dla każdego kaleki intelektualnego.

Marszałek Hołownia na skutek informacji o zamachu na Słowacji natychmiast zamartwił się o swoje bezpieczeństwo …

- Niech smutna lekcja, dawana nam dziś przez braci Słowaków z całą mocą do nas dotrze.

Ten najserdeczniejszy brat Słowak, który strzelał do Fico udziela właśnie korepetycji naszym rodzimym lewakom jak Hołownia, Tusk, Bodnar, Sienkiewicz czy inni psychopaci, w ręce których wpadła władza nad nami.

Od razu oczywiście podzielił Polskę na dwie części, tę dobrą lewacką i tę zbrodniczą Katolicką co to nie chce do UNII, nie chce wojny, nie chce aborcji, nie chce dać się zniewalać, oszukiwać i okradać.

Tak oto Hołownia wyznaczył nowy  podział Polski na dwie części walczące ze sobą na śmierć i życie.

Według Marszałka polaryzacja, eskalacja agresji, na krótką metę służą tej czy innej partii, ale w długim terminie wykrwawiają nasz kraj, zamiast budować jego siłę - powiedział w orędziu Szymon Hołownia.

Jak zwykle ci ludzie mówią tylko połowę, dlatego drugą połowę musimy sobie dopowiadać sami.

Tę polaryzację, eskalację agresji, które na krótką metę służą kilku partiom i wykrwawiają nasz kraj zamiast budować jego siłę, tego wszystkiego dokonują właśnie tacy jak Hołownia, Tusk, Kaczyński, Kosiniak kamasz czy Czarzasty.

Profity natomiast związane z tym bestialstwem jakie się na nas dokonuje, płyną szeroką rzeką właśnie do PO, do PIS, do Polski 2050, PSL, trzecia noga, czwarta zmiana i lewactwa klasycznego, czyli zboczeńcy, zdrajcy i wynaturzenia razem.

Jak dodał Hołownia "dzielenie Polski, na agentów ruskich i agentów pruskich sprawia, że większość z nas nie ma już w niej swojego miejsca".

Miejsce nasze zajęli zbrodniarze, którzy nie tylko niszczą kraj, nie tylko nas depopulują w sposób absolutnie świadomy i celowy, ale także odebrali nam naszą wolność, nasze zdrowie, naszą tożsamość, naszą własność, naszą godność i tylko już czekamy na swój numer żeby nie obciążać ich ułomnych możliwości do pamiętania naszych nazwisk.

Na naszych oczach dokonują się te same procedury jakie były stosowane w Auschwitz.

Sytuacja taka, wyraźnie wynika ze złej woli zdradzieckiej i infantylnej części narodu, a także ze złej woli uzurpatorów, którzy sprawują nad nami władzę, jaką otrzymali od takich samych regeneratów jak i ta uzurpatorska władza.

To oni zdradzają i wszelkie wysiłki ofiarują tym, dla których podjęli się zdrady ..

Zarówno agenci ruscy jak i pruscy, brukselscy, angielscy czy amerykańscy.

Wszyscy oni swoje siły i działania kierują wprost do tych, dla których podjęli się krzywdzić Polaków i skasować nam Polskę.

- Ostatnie dwa tygodnie obfitowały w budzące niepokój wydarzenia. Byliśmy świadkami serii pożarów w całym kraju.

- Jeden z prominentnych polskich sędziów okazał się rosyjskim szpiegiem – dodał Hołownia, nawiązując do ucieczki Tomasza Szmydta na Białoruś.

Pożary, wybuchy, sabotaż. Co szykuje Polsce antypolska agentura, której działania objawiają się codziennie w łżemediach w postaci pseudowiadomości.

Chodzi o to, że w tym co głoszą łgarze w telewizorach, wiadomości nie ma żadnych a w miejsce właśnie informacji pojawiają się manipulacje, w których na pierwsze tło wysuwa się właśnie sugestie, co i jak mamy oceniać, jak mamy myśleć, co mamy mówić a nie fakt jaki miał miejsce.

- I najważniejsze, po raz pierwszy od uzyskania wolności od Sowietów w naszej części Europy doszło do zamachu na demokratycznie wybranego szefa rządu.

- Te wydarzenia mogą budzić lęk. Rozumiem to i dlatego musimy sobie powiedzieć jasno: czasy, w których żyjemy, wymagają od każdego z nas wielkiej odpowiedzialności - powiedział zupełnie nieodpowiedzialny i nawet nie ogarnięty intelektualnie Szymon Hołownia.

Zdaniem marszałka, "skutki polaryzacji są po prostu tragiczne". - Polaryzacja rodzi radykalizm. Radykalizm rodzi chaos. Chaos osłabia nas względem zewnętrznych wrogów - dodał.

Skutki polaryzacji są tragiczne, ale to właśnie ta polaryzacja i jej skutki są wpisane w program kałolicji rządzącej.

Radykalizm z jakim spotykamy się na co dzień w ograniczaniu naszych praw i w okradaniu nas samych i naszych rodzin, jest jakby ponad podziałami, bo jest nie tylko kontynuowany, ale i wzmacniany bez względu na to, kto sprawuje nad nami uzurpatorskie rządy i kto je po nich przejmuje.

- Zwracam się dziś do wszystkich państwa, a zwłaszcza do osób piastujących funkcje publiczne, na których spoczywa szczególna odpowiedzialność, od prawej do lewej strony.

- Żyjemy w czasach, w których wewnętrzna wojna może kosztować ludzkie życie, osłabia Polskę. Ale zjednoczeni, pod biało-czerwoną, jesteśmy zdolni do osiągania rzeczy wielkich i imponujących - stwierdził Hołownia.

Po pierwsze primo -jak mówił klasyk - tę wewnętrzną wojnę toczą pomiędzy sobą wyłącznie „antypolskie kanalie”, „zdradzieckie mordy”, „ruskie onuce” jednym słowem w kilku wyrazach agenci GRU, Mossadu, CIA i Stasi. Polacy mogą jedynie przyglądać się bezsilnie skutkom tej wojny skierowanej przeciw nim.

Jakież to wielkie i imponujące rzeczy osiągnęła którakolwiek z najemnej władzy, która od 1989 roku jest jak żelazna kopuła, pod którą zaganiany jest zniewalany każdego dnia naród.

Pod jaką białoczerwoną chce on jednoczyć ten zdradziecki bezrozumny plankton z Polakami, którym w sercu pozostał jeszcze jakiś okruch miłości do Ojczyzny?

Pod jaką biało-czerwoną chce on jednoczyć i kogo, skoro w przestrzeni publicznej biało-czerwona została zdegradowana, zbezczeszczona i wyprowadzona w zakątki historii, której w Polsce już nikt nikogo nie uczy.

Pod jaką biało-czerwoną chce on jednoczyć i co, skoro w przestrzeni publicznej spotyka się jedynie niebiesko-żółtą, gwiazdę dawida, unijną szmatę, albo flagę amerykańską, będącą wyrazem amerykańskiego imperializmu roztoczonego tym razem nad nami a za wzięcie tej białoczerwonej do ręki można iść do więzienia.

Słowacja nigdy nie była w tak tragicznej sytuacji. A to może być dopiero początek. Obóz rządowy zapowiada "wojnę polityczną" bo tylko wyłonienie zwycięzcy poprzez użycie siły może rozstrzygnąć spór o władzę pomiędzy najemnikami a narodem.

Takie analogie ktoś podpowiedział i uzmysłowił także i naszym najemnikom.

Rząd w Polsce jest jak gruziński dzielny wojownik o demokrację Micheil Saakaszwili, co to od 15 sierpnia 2014 poszukiwany jest gruzińskim listem gończym a od roku 2019 także obywatel upaiński gdzie również doczekał się prokuratorskich zarzutów.

Takie są to wzorce z których najemne rządy w Polsce czerpią pełnymi garściami.

Polski Saakaszwili ma przynajmniej hitlerowskie przygotowanie do sprawowania rządów żelazną rózgą, więc uciekł tylko do Brukseli, żeby załapać angielskiego i wrócił, by zagonić każdego Polaka do niemieckiej i brukselskiej obory.

- Ostudzenie dziś, teraz, natychmiast temperatury sporu to kwestia wagi państwowej. To sprawa naszego bezpieczeństwa.

- Tworzymy przecież ten sam naród. Używamy tego samego języka. Dzielimy ten sam piękny kraj z naszą wspaniałą historią. Raz jeszcze pokażmy, że zjednoczeni jesteśmy najsilniejsi - zaapelował marszałek.

Dziś Hołownia chce studzić to co przez ostatnie lata ciągle podgrzewał, a ponieważ wydłubał sobie z Tuskowego nosa stanowisko Marszałka Sejmu dla Polaków to i nagle zbrodnia dokonana na Słowacji stała się dla niego sprawą wagi państwowej.

Jedyna prawda jaka mu uleciała z malinowych ust, to stwierdzenie, że to jest kwestia ich bezpieczeństwa.

Dalej posypał się już tylko jeden bełkot. Mówi, że tworzymy wszyscy ten sam naród tylko nie powiedział z jakim narodem on i najemnicy sprawujący władze tak się utożsamiają.

Używamy tego samego języka mówi Hołownia, lecz z języka polskiego zrobiono już taką kloakę, z której nikt nie chce korzystać i na co dzień to polskie „bezhołownie” więcej używa słów angielskich, niemieckich czy francuskich aniżeli polskich.

Polacy okazali się gorsi od gęsi, bo gęsi swój język jednak mają, z gęsi jest przynajmniej smakowity obiad i lecznicy smalec z Polaków zaś, jest już tylko bezrozumny, nieprzewidywalny producent CO2.

O ironio historii marszałek Hołownia już raz ukazał się Polakom jak legendarny Dżinn z butelki i obwieścił wszystkim jak to on będzie wgniatać, wdeptywać Putina w ziemie… Teraz mówi, że zjednoczeni razem będziemy jeszcze silniejsi i nie odda nawet guzika od rozporka.

Jak silny jest marszałek już słyszeliśmy, kiedy to zapowiedział, że własnym butem wdepcze w ziemię Prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina.

Nie wiadomo, czy ma jakąś specjalną parę zapasową butów, do wdeptywania Putina w ziemię w sytuacji, gdyby te pierwsze buty pogubił, kiedy będzie przed Putinem uciekać.

Nieszczęściem Polski nie jest Hołownia, Tusk czy Kaczyński bo żaden z nich nie byłby tym kim jest, gdyby nie totalnie genetycznie zdegenerowane społeczeństwo, to społeczne dno z dna, które zrezygnowało nie tylko ze swoich wartości, z własnego państwa, z wolności i niepodległości ale i z własnego rozumu.

Powszechny tumiwisizm paraliżuje i równa z ziemią Polskę, tak jak Rosjanie równają z ziemią UPAinę.

To bezrozumne stado niby obywateli głosujące na zdrajców, najemników, złodziei, oszustów, ekonomów i szkodników, po prostu antypolskich ścierw, zasłużyło sobie na najgorszy z możliwych los.

Szkoda tylko, że ludzie, którzy nie zatracili w sobie nic z człowieczeństwa, także muszą przechodzić tę narodową gehennę.

Na dodatek ten lewacki element upominający się o aborcję napłodził mutantów, którzy aż palą się by pójść do wojska, a z wojskiem na ukraiński front, by tam zabijać „ruskich”.

W czasie II wojny światowej, w czasie okupacji hitlerowskiej spotkało się dwóch żydów i zaczynają rozmawiać o sytuacji w jakiej się znaleźli:

Jeden z nich mówi do drugiego:

-Kupię sobie karabin pójdę na front i zabiję wszystkich Niemców.

Nastąpiła krótka konsternacja, po której ten drugi mówi:

- Ty, a jak oni ciebie najpierw zabiją? …

Na to odpowiada ten pierwszy:

- Mnie? a za co? ….

I właśnie tę anegdotkę adresuję do tych wszystkich ułomnych umysłowo wypłochów niemających pojęcia po co w ogóle przyszli na świat.

Do tych jajcarzy i tego antyludzkiego pokolenia, co to na ulicach polskich miast wzajemnie się mordują, nie w nadziei, że zrozumieją cokolwiek z tej anegdoty, ale z nadzieją, że jeszcze bardziej ich to zmobilizuje do wyjazdu na UPAinę gdzie będą się rwać do zabijania "ruskich".

Pożytek dla Polski będzie bezdyskusyjny. Putin oczyści Polskę z tego bezrozumnego i bezużytecznego pokolenia jaki zaśmieca dziś Polskę swoją obecnością…

Dlatego tę anegdotę dedykuję wszystkim odmóżdżonym półgłówkom, urodzonym w Polsce, posługujących się polskim językiem, którym marzy się wyjazd na UPAinę i zabijanie Rosjan.

Wojna kiedyś się skończy, jednak beznadzieja, tępota i totalne zezwierzęcenie człowieka towarzyszyć będzie tym genetycznym kalekom aż po sam grób.

Przez lata wyśmiewano ludzi roztropnych, ostrzegających ludzkość przed planowaną zbrodnią, że tworzą teorie spiskowe.

Dziś te teorie spiskowe realizują się już jawnie, na naszych oczach a mimo to nie spotykają się one ani z trwogą, ani z refleksją ani z jakąkolwiek reakcją czy przeciwdziałaniem.

Ten marazm pozwala zatem na przyśpieszenie realizacji przygotowanej światu zbrodni jaka została przygotowana w skali globalnej na przestrzeni ostatnich kilkuset lat.

Wszyscy zatem stanęliśmy w obliczu przydzielenia nam śmierci. Jedni u bram piekieł inni u bram nieba, ale procedury, które zostały już wdrożone doprowadzą i jednych i drugich do celu wyznaczonego przez globalistów, jeśli ten marazm nie zostanie przerwany.

Dla świata dziś bije już naprawdę ostatni dzwon.