Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

No, co wy, k... polskie! Tutaj nie macie żadnych praw”.
Wstrząsająca relacja z mińskiego aresztu


Dziś na „Niezależnej” a raczej na „Nienależnej” Pan  Aleksander Mimier zdał relacje z wydarzeń jakie miały miejsce w Białoruskim areszcie, w którym przetrzymywano osoby zatrzymane podczas antyrządowych protestów:

Regularne bicie, poniżanie, przeludnione cele czy chlor na podłodze - to tylko namiastka tego, z czym przychodzi mierzyć się pozostającym w białoruskich aresztach. Usłyszeliśmy: No, co wy, k... polskie! Tutaj nie macie żadnych praw” - opowiada w swojej relacji.

Bicie pałkami po łydkach, codzienne chlorowanie cel, prycze bez materacy i poduszek, uniemożliwianie snu, wyzwiska – o takich faktach opowiadał rozmówca Biełsatu, który odbywał w kwietniu w mińskim areszcie przy ul. Akreścina karę za udział w protestach.

Z jego relacji wynika, że w czteroosobowej celi przebywało 18 osób. Gdy jedni spali, inni mogli tylko stać. W celi cały czas było zapalone światło, a strażnicy regularnie kazali więźniom „meldować się”, wołając ich po nazwisku.

Za spanie na podłodze czy inne niewypełnienie poleceń strażników, więźniowie byli karani. Na podłogę celi wylewano wodę z chlorem w celu „dezynfekcji”, niektórych więźniów kierowano do izolatek.

Wśród innych form ograniczania praw zatrzymanych były więzień wskazał nieokazywanie pomocy lekarskiej czy nieprzekazywanie paczek.

Tyle relacji na portalu, który już swoimi cenzorskimi zapędami przebija gazetę jąkatego dyktatora.

Przeczytałem i w zadumie zacząłem się zastanawiać skąd w ogóle taki temat wziął się na tej zakłamanej platformie zwanej „Niezależną” w dniu 6 maja 2021? No tak ! przecież to wczoraj sejm obcych w Polsce jaki obecnie sprawuje władzę ustawodawczą zatwierdził skasowanie następnych i tak już śladowych ilości atrybutów niepodległości państwa Polskiego.

W mediach, tym razem PIS - owskiego głównego ścieku nikt nawet się nie zająknął nad czym obcy Sejm w Polsce obradował i co Polakom przegłosowali judaszowe sługusy z poselskich ław.

Podkreślano wyłącznie informacje ze chodzi tu o 700 miliardów złotych do rozdania pośród takich beneficjentów zawodowo od dawna przygotowanych do grabieży jak samorządy, samosądy, jak organizacje zielone, czerwone i tęczowe, które w oparciu o obietnice tych 700 miliardów będą mogły sobie kręcić lody nakładając nam na twarz kolejne maski coraz bardziej przylegające do ust i nosa tak żebyśmy jak najmniej mogli skorzystać z naturalnego tlenu znajdującego się w powietrzu.

Kolejne programy plus już są w drodze. Nikt tylko nie wspomina o tym, że te wszystkie plusy to same plusy ujemne jak to swojego czasu wyraził klasyk sowieckiego i Ub-ckiego patriotyzmu.

Nikt nie mówi o przerażająco rosnącym zadłużeniu państwa i nikt w tych euforycznych aktach ubóstwiania koalicji rządzącej nie pyta nawet skąd to wszystko się wzięło i kto to będzie spłacał

Nikt nie wspomina już o warunkach przestrzegania praworządności, które były przyczółkiem obrony naszej suwerenności   oddane w łapska przez nikogo nie wybieranych tęczowych komisarzy.

Nikt już nie wspomina o oddaniu w łapska tych uynijnych uzurpatorów polskich szkół, instytucji kultury, edukacji wychowania i pamięci a co najważniejsze samostanowienia o sobie i swojej przyszłości

Po tych PIS owskich patriotach choćby POTOP…


Bo jakież to znaczenie mogą mieć w obliczu 700 miliardów srebrników takie drobiazgi jak wolność, suwerenność, niepodległość, dziedzictwo, pamięć, Bóg, Honor a już szczególnie jakaś „Ojczyzna”?

Dla 700 miliardów srebrników można poświęcić każdą świętość, każdą wartość, każdy skarb, tym bardziej, że tego poświęcenia dokonują współcześni judasze, dla których polskość to nienormalność.

Jeśli nie stanie się cud, te 700 miliardów dotrze do skolonizowanej już Polski i o tym dowiedzą się ci wszyscy, którzy zachłystują się perspektywą otrzymania darmowych  pieniędzy kiedy im przyjdzie to spłacać.

Kiedy każdego dnia będą się dowiadywać, że nie mają nic do powiedzenia w swoim własnym domu, kiedy już tylko przyjdzie im wyciągnąć przedramię do wytatuowania numeru, który będzie wpisany w ewidencję polskiego inwentarza.

To właśnie stało się w tym nocnym głosowaniu nad kolejnym etapem pozbawiania Polski praw o samostanowieniu. Tu już nie było różnic pomiędzy prawicą lewicą, katolikami i bluźniercami. Cel był jeden i został zrealizowany ku ogólnej euforii bezrozumnej gawiedzi oczekującej kolejnych programów plus pozwalającym im na każde pasożytnictwo jakie sobie wymyślą.

W tym momencie jakby natychmiast samoistnie pojawia się nieoczekiwana wątpliwość: Czy oby te kanalie z Białoruskiego więzienia nie miały racji wypowiadając takie właśnie słowa o Polakach???


Ocena: 189 35
Głosów: 224
5489 odsłon