Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Wtorek 14 Styczeń 2025

Lustrzane Odbicie Zła

Tym razem na szczęście dla normalnych ludzi, kariera TFU!ska jako załganego premiera na zsyłce w Polsce nie toczy się składnie jak za pierwszym razem, kiedy to Polacy jeszcze nie wiedzieli z jaką kanalią mają do czynienia.

Dziś najemny premier toczy mściwą walkę nie tylko z Polakami, nie tylko z PIS-em ale i z własnym elektoratem, własnym rządem i z samym sobą.

Wzgardzony poza granicami Polski, przez wielkich tego świata i znienawidzony w wielu kręgach elit, pseudoelit i pospólstwa w Polsce, mota się jak ranny zwierz uchwycony przez wnyk za nogę.

Człowiek, który całą swoją karierę zbudował na nienawiści do Polski, zdradzie i łgarstwie, nie jest w stanie zmierzyć się z logiką, rzeczywistością i z prawdą jaka go w końcu dosięga.

Nie wiedząc już, jak w najbardziej efektywny sposób zemścić się na Polsce, która jest od wieków krnąbrnym sąsiadem jego umiłowanej IV Rzeszy wyrosłej z hitlerowszczyzny, powołał w skład rządu, osoby o największym stopniu dewastacji.

Ludzi wypaczonych osobowościowo, moralnie, kompetencyjnie i rozwojowo, wybranych z zasobów ludzkiej patologii, która jak szlam zebrała się na samym dnie rządzącej kałolicji.

Walczę, aby Polska była miejscem do życia, a dla dużej grupy ludzi nie jest – mówi Agnieszka Szpila lewacka pato-celebrytka, która w kręgach światowej i rodzimej patologii, awansowała do rangi „pisarki”.

Każdy bełkot wydrukowany w drukarni, dziś nazywany jest książką, co wprowadza w przyjętych definicjach, taki sam burdel pojęciowy, jak i w codziennym życiu zdeformowanych społecznie i kulturowo lewackich środowiskach.

Osoby z niepełnosprawnością w Polsce nie mogą realizować swojego życia po swojemu, nie mogą mieć pracy, relacji, wziąć ślubu, ale Szpila jako cyborg intelektualny, nie mówi już o tym, że cały ten zasób niedorozwoju fizyczno-umysłowego, dziś jest jakby magazynem kadr, dla wszelkich stanowisk państwowych i stanowisk w spółkach skarbu państwa.

Od sześciu miesięcy nie pracuję, ponieważ naparzam się z systemem, który jest niewydolny - powiedziała w programie "Kwiatki Polskie" w TVP Info aktywistka Agnieszka Szpila.

Pisarka i prywatnie matka dwóch niepełnosprawnych intelektualnie córek, zwróciła się w mocnych słowach do Aufsicht’a Donalda Tuska.

Agnieszka Szpila, to właśnie najnowsze odkrycie systemowej kamaryli z odlotem emocjonalnym, wykorzystywana do niszczenia wszelkich wartości, na jakich przez tysiąclecia budowała się ludzka cywilizacja.

To taka druga po piórze Olga Tokarczuk a zarazem po życiorysie Iwona Hartwig, która nie zważając na kalectwo i upośledzenie swojego syna, wjechała na jego grzebiecie do polityki, walcząc przed kamerami o państwowe pieniądze na luksusowe wczasy za granicą z powodu opieki nad synem.

Środowisko z którego wyrosła jest akurat jednym z najbardziej zagorzałych kałolicjantów Marksizmu – leninizmu i IV Rzeszy, roznoszące się po Polsce, które jak zaraza wkradają się w nasze życie rujnując nas, nasz naród tym samym i państwo.

Autorka książki "Heksy", która prywatnie jest matką dwóch niepełnosprawnych intelektualnie córek, zaskoczyła swoim mocnym apelem na antenie TVP Info.

Skojarzenia z walką Iwony Hartwig, nasuwają się tu samoistnie.

Po zapoznaniu się z twórczością tej kobiety, wszystko przestaje już dziwić a już najmniej wydanie na świat dwóch niepełnosprawnych córek.

Sama osoba wyrażająca publicznie swój sprzeciw wobec rzeczywistości jaka się w jej życiu dzieje, nosi wszelkie cechy hipokryzji, jako że to jej środowisko wyniosło do władzy łgarzy, cyników i przestępców, czerpiąc inspiracje także być może z jej dorobku wydawniczego.

Dla przykładu „Heksy” Agnieszki Szpili – to bezwstydne wyzwanie rzucone tradycyjnemu porządkowi i wartościom, dzięki którym świat mógł się rozwijać w harmonii, empatii i pomyślności.

Najkrócej mówiąc, „Heksy” to sprzeciw dla normalności, na rzecz odlotów psychopaty ratującego płonącą planetę, jaką widzi na codzień Rafał Trzaskowski.

Szpila, to autorka tzw. książek i artykułów. Prywatnie, mama dwóch córek bliźniaczek Mileny i Heleny, którym poświęciła swój debiut literacki Łebki od szpilki(2015).

Opisała w książce doświadczenia samodzielnego rodzica dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi.

W kolejnych latach napisała powieść Bardo(2018) o Polsce i Polakach ukazanych tak, jak Tusk nas ukazywał, w swoich wywodach historycznych dla Znaku w 1987 roku "Polak rozłamany" innymi słowy "polski złamas".

Po tym antypolskim bełkocie spłodziła Heksy(2021), która w kręgach lewacko liberalnych, oczywiście znalazła swoje uznanie, tak jak wszelki syf niszczący cywilizacje ludzką.

Za „Heksy” Szpila została nominowana w 2022 do Nagrody Literackiej „Nike”. Adaptacja „Heksy” miała być sztuką otwierającą program stworzony przez Monikę Strzępkę w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, jednak na szczęście premierę odwołano, a wkrótce potem dyrektorkę teatru.

Pisze teksty dla Krytyki Politycznej gdzie jak powszechnie wiadomo, skupia się wszelkie antypatriotyczne, antypolskie, antycywilizacyjne i antyludzkie ścierwo.

Za tekst dla Krytyki Politycznej Gdzie są te dzieci? W dupie!” została nagrodzona Grand Pressem 2022 w kategorii „Publicystyka”, jednak nie wiedzieć czemu odmówiła przyjęcia tej nagrody.

„Heksy” to najbardziej wyuzdany, niemal kanibalistyczny obraz urojeń, jakie rodzą się u osób pozbawionych wszelkich hamulców, jakichkolwiek wzorców człowieczeństwa i wyuzdanej chorej seksualności, z dewiacją własnej osobowości, bezgranicznie dryfującej w kierunku animalizmu i nicości.

Mam nieodparte wrażenie że „Heksy” to projekcja antyducha samej autorki, jej totalnie zdegenerowanej sfery wartości, osobowości, demonizmu jaki rozpanoszył się w niej na skutek spustoszenia ideologicznego, jakiego nabawiła się w kręgach lewackich.

-Za poznanie prawdy płaci atakiem szaleństwa, a tym samym – dysocjacyjnym zaburzeniem tożsamości.

Wygląda mi na to, że „Heksy” to obraz psychologiczny samej autorki, który pod przykrywką wyobraźni literackiej, wdziera się nachalnie w nasze życie, by zgodnie z lewacką doktryną wszystkich pociągnąć ze sobą na samo dno życia, gdzie nie odnajduje się już żadnej nadziei.

„Heksy” to pisanina żywym, lucyperiańskim, wulgarnym i ostrym jak brzytwa językiem opowieść o nowej, niezinstytucjonalizowanej religii i lewackim szaleństwie podniesionym do rangi świętości.

To autorski manifest o potrzebie radykalnej społecznej przemiany, zmierzającej ku nowej seksualności, na końcu której, wszystko zamienia się w nicość.

Tak oto jedna z tych, którzy maszerowali po Warszawie w marszu miliona niepełnosprawnych debili jak młodzieżówka N.S.D.A.P , tyle że z hasłem ośmiu gwiazdek, które w zupełności im wystarczały, w miejsce wszelkich należnych im świadczeń.

W soczystych przemowach, rzesze degeneratów łgały publicznie, o świetlanej przyszłości dla wszelkiej maści niedorozwiniętych meneli, obiecując wyłącznie to, czego na pewno realizować nie będą, ale co dało im mandaty do parlamentu.

Wystarczyło to jednak na tyle, by kałolicja zła, odebrała Polakom państwo, prawa i władzę i pozwoliła, aby natura sama zadbała i zdecydowała o dalszym losie, miedzy innymi takich jak Szpila i jej dzieci, która swoich ciemiężycieli uporczywie wynosiła przez lata do władzy.

Dziś mówi, że premier Donald Tusk "opowiada rzeczy, których nie realizuje" a przecież nikt z nich, nie obiecał realizacji żadnych obietnic a mimo to, ta nędza intelektualna zadeptująca wtedy Warszawę, wyniosła ich w euforii do władzy.

Szpila nawiązała do braku realizacji Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych. - O wszystko rodzice tych dzieci muszą się naparzać. To jest codzienna walka z systemem - wskazała Szpila.

Pisarka dodała, że "jest osobą rozpoznawalną, a od sześciu miesięcy nie może pracować i pisać kolejnej książki, która jest ważnym projektem dla ludzi" z czym ja bym mocno polemizował spoglądając wstecz na dokonania pisarskie autorki.

Przynajmniej treść, jaką się napotyka w jej twórczości, nie wskazuje na to, by była ona kierowana do ludzi.

Co powiedziała Agnieszka Szpila do Donalda Tuska?

- Nie mogę pracować, ponieważ robię za pana robotę, płacząc.

- Nie było takiego dnia, żebym nie waliła głową w ścianę, bo nie mam już siły.

- Jestem codziennie sama naprzeciwko systemu, a pan udaje, że ten system działa.

- Ekologicznie nie jest fajnie, kobietom nie jest fajnie, dalej nie mamy legalnej aborcji.

- Osoby z niepełnosprawnością nie mają zrealizowanych rzeczy, które pan obiecał i nie mają prawa do niezależnego życia.

Ale przecież Agnieszka Szpila, jest zagorzałą aktywistką na rzecz zabijania wszelkich dzieci, więc o jakie niezależne życie dla dzieci, dopomina sie ona, przy serwowaniu śmierci ?

Te wynurzenia wprawiają w osłupienie. Sama aktywistka urodziła dwie niepełnosprawne córeczki i nie skorzystała z prawa do aborcji o którą tak zaciekle walczy dla innych.

Najwidoczniej sama nie chciała żyć z piętnem zabójstwa własnych dzieci ale innym gorąco takie życie poleca.

To jest właśnie nachalna ideologia Szpili adresowana do wszystkich, których nie dotknęło nieszczęście lewackiej ideologii i którzy nie oglądają się na wsparcie bandytów by móc podołać przyjętym na siebie obowiązkom.

Okazuje się, że prawo Kalego stało się jakby biblią liberalno-lewicowych środowisk a zło nie dotyka tylko konserwatywnych wartości i ich wyznawców, ale dotyka wszystkich.

Codziennie w mediach jest już dziesiątki informacji o zwłokach, morderstwach, gwałtach. To tu, to tam, znaleziono właśnie jakieś zmasakrowane ciało, albo wyłowione zostały zwłoki z jakiegoś zbiornika czy rzeki.

Państwo i jego służby są martwe. Zajmują się wyłącznie likwidacją wolności słowa, albo wolności w ogóle przyjmując takie działania jako priorytet.

Różnica pomiędzy nami a lewactwem i zbrodniarzami, którzy nami rządzą polega jedynie na tym, że my potrafimy swój ciężar podźwignąć, natomiast lewactwo bez wsparcia państwa, nie jest w stanie stawić czoła najdrobniejszym przeciwnościom.

To dlatego konieczna staje się dla nich zamiana ustroju demokratycznego na totalitarny, by mieć zawsze decydujący głos realizowany siłą fizyczną.

Jednak ta cecha kręgów liberalno-lewackich, jest dla nas jednocześnie nadzieją na to,  że lewacka hydra pożerając własny ogon doprowadzi się do samounicestwienia a świat odetchnie z ulgą i wróci do normalności.


Ocena: 9 0
Głosów: 9
758 odsłon