antydotum - RealnaPolska Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo
Wtorek 19 Wrzesień 2023 r.

NWO Staje Się Faktem...

Sekretarz stanu USA: nasza rywalizacja z Chinami wyznaczy nowy światowy ład.

-Jesteśmy świadkami końca postzimnowojennego porządku świata. Stawka rywalizacji USA z Chinami już nie może być wyższa i wyznaczy nowy porządek na wiele lat - oświadczył sekretarz stanu Antony Blinken.

Nikt już nikogo o zdanie nie pyta … Ci którym się wydaje, że są Panami tego świata, zadecydowali za nas i wszystkie inne narody, bez oglądania się na poparcie czy sprzeciw…


Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken zabrał głos na temat nowego porządku świata

I tak oto już bez niedomówień teoria spiskowa przekształca się w nowy porządek świata i NWO staje się faktem choć jeszcze nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, co ci zbrodniarze dla świata i dla nas przygotowali.

W starym porządku świata, demokracja była religią i bożkiem i to dla niej, na przestrzeni ostatnich 300 lat, wybijano całe narody w wojnach, toczących się w imię świętej demokracji i tzw. praw człowieka z którymi i tak nikt się nie liczy.

To właśnie stary porządek świata i demokracja stały się podstawowym narzędziem do budowania NWO, dla neoniewolnictwa, depopulacji, zniewalania i globalnej rzezi, jaka została zapoczątkowana dla ludzkości pandemią wyhodowaną w laboratoriach na Ukrainie.

Znaleźliśmy się w sytuacji, w której poza demokratycznymi procedurami, przy użyciu wszelkiej możliwej siły militarnej i ekonomicznej Chiny i USA, wyznaczą dla całego świata i dla wszystkich narodów nowy porządek świata, zgodnie z tym co właśnie obwieścił czerwony lewacki Blinken.

Coś, co jest absolutną anarchią i dekadenckim demolowaniem świata, oni nazywają porządkiem a ulepszony system destrukcji i demolowania wszystkiego co żyje i istnieje, nazywają „Nowym Porządkiem Świata”.

Oba porządki panujące na dziś, zarówno w Chinach jak i w USA, wzajemnie się uzupełniają i rozwijają, w oparciu o testy prowadzone w celu poszukiwania najlepszej metody dla depopulacji świata, powszechnego ludobójstwa, zniewolenia i unicestwienia cywilizacji jaką zbudowaliśmy.

Ponure kazamaty totalitaryzmu, są już niemal tak powszechne jak samochody elektryczne czy komputery, które stały się głównym narzędziem tej zbrodni, jaka jest na nas dokonywana każdego dnia i tego zniewolenia, jakie jest niezbędne do wybicia 98% populacji ludzkiej.

- Widzimy wzrastającą świadomość, że fundamentalne założenia, które prowadziły i kształtowały nasze podejście do tej ery, nie są już aktualne - podkreślił Blinken, podczas wystąpienia w Johns Hopkins School of Advanced International Studies.

To zdanie dedykuję wszystkim, którzy wyszydzali spiskowe teorie dziejów, jakie dziś stają się faktem szybciej niż upadek cywilizacji i człowieka rozumnego.

Zdaniem waszyngtońskiego lewackiego propagandysty najdotkliwszym przykładem "końca starego porządku świata" jest agresja Rosji na Ukrainę.


Typowy żołnierz ukraiński prosto z amerykańskiej armii

Demokracja doprowadziła już, do takiego otępienia ludzkich umysłów, że już nie tylko ludzie żrą chitynę z robaków, która upośledza mózg, ale i dają się szczepić trucizną, dają sobie zatykać usta szmatami no i jak widać dają sobie wmówić wszystko co tylko zbrodniarzom przyjdzie do głowy.

Raz jeszcze zatem trzeba by przypomnieć Panu Blinkenowi i tym, którzy jeszcze wiedzą do czego służy rozum, że my wiemy, jak to jest z tą napaścią i przypomnieć, że na Ukrainie nie ma żadnej wojny pomiędzy Ukrainą i Rosją.

Wiemy od pierwszego dnia, że na Ukraińskiej przeżartej korupcją do cna ziemi, wykupionej w znacznej mierze przez amerykanów, toczy się konflikt zbrojny pomiędzy globalnymi zbrodniarzami a Rosją.

Rosja wbrew własnej woli osaczona ze wszech stron przez NATO, stara się bronić nie tylko własnego terytorium i swojej niezawisłości, ale i resztek tego świata, któremu nie udało się jeszcze odebrać zdrowego myślenia.

Jednocześnie Antony Blinken zauważył, że to Chiny są obecnie największym długoterminowym wyzwaniem dla Ameryki.

Mają one nie tylko aspiracje do zmiany porządku na świecie, lecz w coraz większym stopniu "gospodarcze, dyplomatyczne, militarne i technologiczne zdolności", by to zrobić i wraz z Rosją "uczynić świat bezpiecznym dla autokracji".

Bezczelność Bllinkena - jak kazdego lewaka - nie ma już żadnych granic.

Wystarczy przypomnieć akcje w Kanadzie, Australii czy nawet w Europie czy w Chinach podczas instalowania pandemii „covid-19” i widać jest jak na dłoni właśnie autorytaryzm, totalitaryzm zbrodnie i zamordyzm jaki USA i cały pod_stępowy zachód przygotował dla świata.

To właśnie te kraje przyznają sobie strefy wpływów a ich siła nie tylko militarna daje im możliwość dyktowania swoich wyborów innym.

Demokracja natomiast do tego w ogóle nie jest potrzebna. Stawka tej rywalizacji nie może już być wyższa". Tak właśnie znaleźliśmy się w czasach ostatecznych i albo obronimy swoje życie i wolność albo zniewoleni zostaniemy obróceni nie w proch a w pył.

Pytanie zasadnicze jakie się tu nasuwa jest następujące: jakim prawem oprócz prawa fizycznej siły, te kraje przyznają sobie prawo panowania nad innymi? z czego wynika to bezkarne zniewalanie narodów i ich okradanie z ich dóbr?

Właściwe rozumienie słów sekretarza stanu USA, zawsze będzie dotyczyć właśnie tych uzurpatorów, którzy działając w grupie zbrodniczej wspólnie i w porozumieniu, dokonują zbrodni na ludzkości łamiąc wszelkie zasady cywilizacji ukształtowanej na przestrzeni całego istnienia człowieka.

Wszelkie stany polityczne i gospodarcze, nie wynikają z międzynarodowych umów czy zasad wyrażanych literą prawa, czy to w zakresie międzynarodowym czy lokalnym, ale wynikają z siły militarnej i z pieniądza, jaki został zgromadzony w nielicznych kieszeniach międzynarodowych zbrodniarzy, złodziei i oszustów.

Sekretarz stanu USA zaznaczył, że Chinom pomagają w tym kontekście rosnące nierówności ekonomiczne i coraz większe zwątpienie w międzynarodowe instytucje oraz globalny porządek gospodarczy.

Podkreślił jednak, że choć w interesie USA leży utrzymanie porządku opartego na zasadach i korzystnego dla wszystkich, to Pekin ma zgoła inną wizję tak jakby USA różniły się swoim totalitaryzmem w jakimkolwiek aspekcie z Chinami.

- Oni widzą świat zdefiniowany przez jeden imperatyw: zachowanie reżimu i bogacenie się. Świat, gdzie autokraci mają swobodę kontrolowania i miażdżenia swoich obywateli, swoich sąsiadów i wszystkich, którzy stoją im na drodze" - ocenił.

To właśnie Panie Blinken dzieje się każdego dnia w USA, w Kanadzie, w Australii i wszystkich innych krajach, które albo kupiliście za pieniądze albo podbiliście militarnie.

"Główną siłą USA są sojusze" mówi Blinken …

Według Blinkena główną siłą Ameryki w tej walce są jej sojusze i to właśnie one są głównym priorytetem administracji prezydenta Joe Bidena, czego przykładem miało być zorganizowanie koalicji państw wspierających Ukrainę.

Wszystkie wasze sojusze, zaczynają się od zainstalowania w podstępny sposób, w wybranym na sojusznika kraju, swojej demokracji. Drugim krokiem, jest rozlokowanie swoich wojsk na tym terytorium a trzecim dopiero, instalacja marionetkowych rządów spełniających wszystkie wasze rozkazy. Dokładnie tak działa wasza demokracja.

Pełniący bezprawnie obowiązki Sekretarza Stanu USA Blinken zaznaczył jednocześnie, że USA są gotowe do zawiązywania koalicji nie tylko z państwami demokratycznymi, ale też tymi, z którymi mocno się nie zgadzają.

Chodzi tu o kraje które do niezgadzania się z USA zostały przez USA jeszcze mocniej wyznaczone albo upoważnione i nie zgadzają się z Białym Domem za amerykańską aprobatą…

- Musimy działać i działać zdecydowanie. Musimy prowadzić historię naprzód, tak jak robili to sekretarz stanu w administracji Harry'ego Trumana Dean Acheson i Zbigniew Brzeziński. Musimy położyć rękę na sterze historii i wyznaczać szlak naprzód - podsumował szef amerykańskiej dyplomacji.

Jednym słowem świetlisty szlak przyszłości, wyznaczać nam będą siły ciemności, skupione w tajnych satanistycznych organizacjach masońskich, których jedynym celem jest likwidacja wszystkiego co tylko do nich jeszcze nie należy i będą w stanie zarejestrować, że istnieje.

Zarówno Prezydent USA Truman jak i jego sekretarz stanu Dean Acheson i Zbigniew Brzeziński, byli masonami wysokiego stopnia wtajemniczenia i głównymi enuzjastami NWO.

Oto jak loża masońska pisze o Trumanie i Achesonie na których powołuje się Blinken:

- Bezkompromisowa doskonałość, z jaką przeżył swoje życie, jest przykładem tego, kim może być mason, jeśli zwraca pełną uwagę na swoje obowiązki. Nie każdy jest stworzony, aby wznieść się tak wysoko jak Truman, ale każdy z nas może w pełni wykorzystać swój potencjał, jeśli będziemy działać tak, jak postępował Truman.

To tylko dokumentuje intencje zbrodniczego systemu zainstalowanego w "Białym Domu" jako „Deep State”.

Sprawy na dziś toczą się bardzo szybko, ale prawda ukrywana tuszowana i zakłamywana, przez wszystkie media światowe, będące w rękach globalistów sprawia, że świat żyje w pełnej nieświadomości swojego zagrożenia, jakie na dziś zagląda nam wszystkim w oczy.

Zostaliśmy sprowadzeni już do statusu bydła rzeźnego i znaleźliśmy się w tej sytuacji, w której nasz ubój może stać się nieunikniony.

Jedyną nadzieją dla świata, jest ta najbardziej prozaiczna szansa powrotu do własnego rozumu i skorzystania z własnej inteligencji tak, by odebrać tę moc, siłę uzbrojenie i rządy z rąk globalnych bandytów by ocalało życie.

Polacy będą mieli taką szansę już 15 października i na ile skorzystają z tej szansy to dopiero się okaże.

Ich zwycięstwo jeśli by takie było, będzie zwycięstwem pyrrusowym, bo tylko mnogość rasy ludzkiej korzystającej z walorów poznawczych rozumu stworzyła te technologie, które dziś unicestwiają inteligencje rozum i życie.

Tak więc nawet jeśli wybili by ród ludzki, pozostawiając jedynie te 500 milionów na ziemi, to niewątpliwie będzie to koniec zarówno nasz jak i ich, bo ci co zostaną, nie będą w stanie obsłużyć tych technologii i wiedzy jaką stworzyły miliardy.

Nie będzie miało znaczenia także to, czy ktoś jest wierzący czy nie, bo sprawiedliwość Boża bez względu na nasze intencje, czyny jak i stan naszego ducha dokona się do końca.

Są na tym świecie i tacy ludzie, dla których nawet ich własne życie, czy to doczesne czy to wieczne, nie ma żadnego znaczenia, ani też nie ma dla nich żadnej absolutnie wartości.

To głownie oni pchają całą resztę do otchłani, w której wszystko zamyka się już na wieki, ale mimo to nadal wszystko od samego początku do samego końca jeszcze zależy od naszych decyzji.

To od tych decyzji albo słusznych i przemyślanych, albo ryzykownych i spontanicznych, zależeć będzie cały los i życie tych, którym na sobie i na własnym życiu właśnie zależy i chcieli by je mieć jeszcze jak najbardziej dobre długie i szczęśliwe.


Ocena: 16 0
Głosów: 16
2738 odsłon