Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Środa 25.04.2018

Desygnowany

 

Giuseppe Conte Premierem Włoch Profesor prawa Giuseppe Conte otrzymał od prezydenta Włoch Sergio Mattarelli misję powołania rządu. Utworzą go prawicowa Liga i antysystemowy Ruch Pięciu Gwiazd. W wyniku wyborów parlamentarnych z 4 marca te dwie partie się dogadały by było tak jak było. I obyśmy się tylko mylili. Conte ogłosił, że będzie "adwokatem narodu". Skąd my to znamy ?


Foto: FABIO FRUSTACI / PAPGiuseppe Conte


Po 80 dniach przełamany został impas polityczny, do jakiego doszło po wyborach, które nie przyniosły wyraźnego zwycięzcy. Po kilku rundach konsultacji prowadzonych przez prezydenta Mattarellę ostatecznie porozumienie w sprawie utworzenia rządu zawarły Liga - wyłamując się z całego bloku centroprawicy - Silvio Berlusconiego oraz Ruch Pięciu Gwiazd - pierwsza siła polityczna w obu izbach parlamentu.

Profesor Giuseppe Conte ma 53 lata. Pochodzi z Apulii, ukończył prawo na rzymskim uniwersytecie La Sapienza. Jest wykładowcą uniwersyteckim, dotychczas wykładał we Florencji. Ma kancelarię adwokacką w Rzymie. Nie ma żadnego doświadczenia politycznego.

Kim jest i dlaczego on. Oto pytanie, które koniecznie musi mieć jawną odpowiedź. Po trwającej ponad półtorej godziny rozmowie z prezydentem, desygnowany na premiera Conte złożył deklarację, w której podkreślił, że jeśli uda mu się sformować gabinet, przedstawi w parlamencie program oparty na porozumieniu zawartym przez siły większości koalicyjnej.

- Jestem świadom potrzeby potwierdzenia międzynarodowej i europejskiej pozycji Włoch - zapewnił profesor Conte.

I to już wyjaśnia jeśli nie wszystko to wiele. Taka deklaracja oznacza jednocześnie, że nie ma znaczenia jakie siły polityczne wygrywają wybory i z jakim programem. Pryncypia międzynarodowej szulerni mają być nie naruszone.

Wyraził przekonanie, że rząd musi natychmiast powstać, by przystąpić do negocjacji na temat budżetu UE, zmiany prawa azylowego i dokończenia unii bankowej.

To właśnie ta "Unia Bankowa" jest filarem programu przyszłego rządu Włoch i od działań w tej sferze zależy cały los zarówno tego rządu jak i narodu. Pewnie ta unia bankowa, kiedy już zostanie dokończona z sukcesem, natychmiast udzieli wielomiliardowych kredytów włoskiemu państwu, które to kredyty będą spłacać wraz z wysokimi odsetkanmi włoscy obywatele.

Wiemy to na przykładzie Polski po działaniach Ministra PO Rostowskiego, który celowo i niewyobrażalnie zadłużył nie tylko Polskę ale i Polaków jednocześnie oświadczając publicznie, że dla Polaków to "Piniędzy po prostu ni ma".

O ironio kandydat na nowego  Premiera Włoch  podkreślił, że praca gabinetu będzie "chronić i odzwierciedlać interesy narodowe".

- Poza tym budynkiem jest kraj, który słusznie oczekuje powstania rządu i czeka na odpowiedzi. Narodzi się rząd zmian. Kontrakt, na fundamencie którego powstanie i do którego ja też wniosłem swój wkład, wyraża w pełni oczekiwania zmian ze strony Włochów - oświadczył Giuseppe Conte, odnosząc się do programu opracowanego przez oba ugrupowania. Nie wymienił tylko o ktorych Włochów chodzi.

- Moim zamiarem jest utworzenie rządu, który będzie po stronie obywateli i będzie bronił ich interesów - dodał.

Premier nominat stwierdził też: "Jestem profesorem i adwokatem. W ciągu mego życia broniłem spraw wielu osób, a teraz chcę bronić interesów wszystkich Włochów we wszystkich siedzibach europejskich i międzynarodowych, prowadząc dialog z instytucjami UE i z innymi krajami".

Czy Nowy kandydat na premiera już pytał swoich obywateli czy oni w ogóle chcą jakiejś międzynarodowej kurateli nad sobą ?

Dialog można prowadzić z równorzędnymi partnerami ale skoro wyznacza się strefy nienaruszalne to nie jest już dialog a dyktat czego nowy nominat raczy nie zauważać.

- Chcę być adwokatem - obrońcą narodu włoskiego - zadeklarował. I tego Włosi powinni się bać, bo to oznacza, że będzie realizować zupełnie odwrotne zamierzenia i cele. Bo to oznacza, że Włosi są tylko podsądnymi i potrzebują adwokata z urzędu.

Zapowiedział, że w najbliższych dniach powróci do prezydenta, by zreferować mu stan rozmów i przedstawić proponowany skład rządu.

Komentatorzy podkreślają, że rozmowa Mattarelli z kandydatem skoncentrowana była między innymi na tym, na ile będzie samodzielny jako premier, pochodzący spoza polityki i wskazany przez dwóch liderów ugrupowań.

Z chwilą, gdy Conte udał się do Pałacu Prezydenckiego po nominację, urzędujący obecnie premier Paolo Gentiloni napisał na Twitterze: "Także UE uznaje rezultaty naszego zaangażowania, by ustabilizować i zredukować dług publiczny".

I znowu mamy tu dobry przykład suwerenności państw w ramach europejskiego kołchozu.. Nie ważne jest to co robić będzie włoski rząd, Nie ważne jest to czego oczekuje włoski naród. Ważne jest,  że UE  coś uznaje  i tym samym daje zielone światło dla powstania włoskiego rządu w ogóle.

Timermans bacznie przypatrywać się będzie praworządności, pomimo tego, że w  jego kraju masowo morduje się obywateli aborcją i eutanazją, co jest przykładem właśnie dobrej praworządności i praw człowieka, w tym tego najbardziej podstawowego - do życia.

- Podążanie tą drogą jest podstawą do tworzenia miejsc pracy i rozwoju. Zejście z tej drogi wystawia na ryzyko wyrzeczenia i oszczędności rodzin - ostrzegł Gentiloni, a jego słowa uznano za wyraźny monit pod adresem przyszłego gabinetu.

Euforia zwycięstwa prawicy szybko i posłusznie ustąpiła miejsca pragmatyzmowi międzynarodowych  szulerów. W Europie wszystko wróciło na swoje miejsce. Za wszystko zas zapłaci Włoski Naród.

 


Ocena: 426 228
Głosów: 654
3781 odsłon