Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Wtorek 14.08.2018

Żona Cezarego

Trzy tygodnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku w imię najwyższych europejskich standardów, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław „Bul” Komorowski mianował na stanowisko PPSN Małgorzatę Gersdorf.

Mianowania dokonano pomimo faktu, że W latach 2012 – 2013 r. wobec Małgorzaty Gersdorf prowadzone było śledztwo w sprawie korupcji (z art. 228 par. 1 k.k.) oraz niedopełnienia obowiązków (art. 231 par. 1 k.k.)

Nieposzlakowana opinia jest kluczowym elementem kodeksu etycznego Sędziów na wszystkich stopniach kariery, od Sędziego Sądu Rejonowego, poprzez Sądy Okręgowe, Apelacyjne, Wojewódzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny aż po Sędziego Sądu Najwyższego.

W tym miejscu trzeba postawić pytanie: W jakim stopniu nieposzlakowana opinia powinna być brana pod uwagę przy powołaniu Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, a więc na stanowisko odpowiedzialne za działanie całego Sądownictwa w Polsce.

świeca
Żadnych świeczek nie paliłam, w żadnych wiecach nie uczestniczyłam…

Wydawałoby się, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego powinien być szczególnie pod względem etycznym czystszy niż żona cezara.

Okazuje się że Pani M. Gersdorf choćby na żonę cezara kwalifikacji żadnych nie ma. Była ona bowiem objęta postępowaniem prokuratorskim o korupcję, które bez żadnego logicznego uzasadnienia zostało przez prokuraturę z nieznanych szerzej przyczyn umorzone.

Nikt nie wnikał w szczegóły prokuratorskiego postepowania, bo ważne było to, że nadzwyczajna kasta skierowana na front wymiaru sprawiedliwości do walki z Polską PiS miała być nie naruszalna.

Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że te niezależne od niczego sądy, mogły skutecznie wpływać na Krajową Radę Sądowniczą by ta rekomendowała Prezydentowi Panią Małgorzatę G. na pierwszego prezesa SN.

Mogły także zadbać, by odpowiednie służby specjalne, których zadaniem jest „prześwietlanie kandydatów” nabrały wody w usta a być może przekonały także   Kancelarię Prezydenta RP by zbytnio w nic nie wnikała, i puściła taki fakt mimo uszu.

Niespodziewanie ktoś ze świty Prezydenta „Bula” zrozumiał, że powołanie, rozgrzanej sędziny, na pierwsze stanowisko sędziowskie w Polsce to gwarancja bezkarności  dla rozgrzanych złodziei, bo „jakby co” zawsze będzie można wyciągnąć umorzoną bezpodstawnie sprawę i śledztwo wszcząć na nowo.

Do redakcji wprost dotarł z Kancelarii Prezydenta RP mail dotyczący powołania Sędzi Gersdorf na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego o następującej treści:

From: Ryszad Jach [mailto:r.jach@wp.pl] 
Sent: Wednesday, April 30, 2014 11:13 AM
To: ‚bko@prezydent.pl’; ‚bp@prezydent.pl’
Subject: Informacje w sprawie kandydatury SSN M.Gersdorf na stanowisko PPSN

Informacja w sprawie kandydatury SSN Małgorzaty Gersdorf na stanowisko Pierwszego Sędziego Sądu Najwyższego

W związku z powzięciem przeze mnie w dniu dzisiejszym – z wiadomości podanych przez Radio Tok FM –  informacji, iż jednym z dwóch kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego po zmarłym śp. PPSN, Stanisławie Dąbrowskim jest SSN Małgorzata Gersdorf, informuję, iż wobec w/w kandydatki na stanowisko Pierwszego Prezesa SN nadal podtrzymuję swoje publicznie formułowane zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 231 par. 1 k.k.  (…)

Informuję, iż sprawa kompromitującego, sprzecznego z prawem (materialnym i procesowym), a nawet elementarną logiką, sposobu sformułowania przez SSN M. Gersdorf uzasadnienia postanowienia o odmowie przyjęcia do rozpoznania przez SN mojej skargi kasacyjnej od Wyroku Sądu Apelacyjnego, sygn. III APa 14/11 (sporządzonej przez r.pr. Marcina Majdana) była także przedmiotem artykułu Gazety Bankowej, opublikowanego w styczniu 2013

(..)w załączeniu przesyłam mój Wniosek (wraz z załącznikami) do Dariusza Korneluka, Prokuratora Apelacyjnego w Warszawie z 11.02.2014 r. o ponowne zbadanie w trybie nadzoru zgodności z prawem procesowym i materialnym śledztwa prowadzonego przez prok. G. Jaremko, sygn. VI Ds. 204/12 (m.in. w sprawie SSN M. Gersdorf) i podjęcie w/w śledztwa na nowo.

Prokurator, który prowadził śledztwo wcale nie uważał, że Sędzia Małgorzata Gersdorf cieszy się nieposzlakowaną opinią, bo uznał, że istnieją przesłanki do wszczęcia śledztwa w sprawie tuszowania przez nią na poziomie Sądu Najwyższego sprawy o 2 mln zł.

W skutek zadziwiających okoliczności, postępowanie to zostało wszczęte na nowo i ponownie umorzone, bez wiarygodnego uzasadnienia. Sędzia Gersdorf stała się nagle osobą nietykalną.

Wszędzie na świecie sam fakt, że toczyło się postępowanie prokuratorskie wobec jakiejś osoby wyłącza taką osobę z grona osób o nieposzlakowanej opinii

Ryszard Jach złożył do Prokuratora Apelacyjnego w Warszawie wniosek o ponowne wszczęcie umorzonego śledztwa, ze względu na jego rażąco nierzetelne prowadzenie przez prok. Grzegorza Jaremko, które objawiło się m.in. tym, że ów prokurator umarzając śledztwo zaniechał nawet dokonania analizy prawno – karnej wszystkich konkretnych zarzutów dowodzących popełnienia przestępstwa, niedopełnienia obowiązków przez wszystkich sędziów orzekających w jego sprawie tj. SSO Ewie Wronce, SSA Irenie Raczkowskiej, SSA Grażynie Korycińskiej i SSA Genowefie Glińskiej oraz SSN M. Gersdorf.

O tej aferze zostali poinformowani: Kancelaria Prezydenta RP, Minister Sprawiedliwości, Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia oraz PPSN.

Krótko mówiąc chodziło o to, że Ryszard Jach ujawniając możliwość przekrętów w jedym z OFE na setki milionów złotych, nagle z wybitnego managera stał się zbędnym balastem i został natychmiast zwolniony bez wypłacenia wynagrodzenia.

M. Gersdorf zanim została Pierwszym Prezesem SN, była członkiem RN CU PTE, czyli owego OFE, które zdemaskował publicznie Ryszard Jach i które jako pierwsze zostało złapane na gorącym uczynku w trakcie realizacji transakcji nielegalnych i niekorzystnych finansowo dla członków OFE.

Póki Jach zajmował swoje stanowisko odmawiał realizacji niekorzystnych transakcji co – jak podkreślił Sąd Okręgowy, sygn. XXI 515/06 - było powodem bezzasadnego merytorycznie zwolnienia z pracy R. Jacha i odmowy wypłacenia należności finansowych.

A zatem mamy sytuację zadziwiającą, Pierwszym Prezesem Sądu Najwyższego zostaje kobieta, która wcześniej po otrzymaniu nominacji prezydenckiej na Sędziego Sądu Najwyższego zadziwiającym zbiegiem okoliczności otrzymuje sprawę człowieka, który demaskował wielkie przekręty OFE w którego Radzie Nadzorczej ona sama zasiadała jako Radca Prawny i ją natychmiast tuszuje, przekraczając swoje uprawnienia i łamiąc prawo, że aż w tej sprawie zostaje wszczęte śledztwo przez prokuraturę.

Zanim jednak śledztwo zostaje wznowione Małgorzata Gersdorf, zamieszana w sprawę przekrętu sądowego o charakterze korupcyjnym otrzymuje rekomendację Krajowej Rady Sądowniczej na stanowisko Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego.

Ta rekomendacja trafia do Prezydenta RP, który przy bierności służb specjalnych 30 kwietnia 2014 nominuje Gersdorf na funkcję Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, uznając ją tym samym za osobę o tak nieposzlakowanej opinii, że może reprezentować i nadzorować całe polskie sądownictwo przez kolejne 6 lat.

Na stronach Prezydenta RP czytamy wypowiedź Prezydenta, która brzmi jak horrorystyczny żart:

– Życzę, aby nowa prezes umacniała autorytet Sadu Najwyższego, którego poważne uprawnienia i niezależność są zagwarantowane w Konstytucji (…) – mówił prezydent Bronisław „Bul” Komorowski.

 Przypomniał, że została ona wskazana, na zasadzie oceny dorobku, oceny osobistego autorytetu i zdolności.

Prof. Gersdorf dziękując za nominację powiedziała, że to najwyższe wyróżnienie dla prawnika – i do tego kobiety. – Odczytuję to jako wyraz zaufania do sędziów Sądu Najwyższego, ich autorytetu i jako zaufanie do kobiet, za co dziękuję – mówiła.

nominacja

Mieliśmy więc w europejskiej Polsce, która była rządzona przez Tuska i Komorowskiego bardzo europejskie standardy odnośnie wymiaru sprawiedliwości.  I w tym kontekście jakby nie dziwi, że na informację wysłaną już 30 kwietnia 2014r. przez Ryszarda Jacha do Kancelarii Prezydenta RP do dziś urzędnicy Pana Prezydenta Komorowskiego nie udzielili jakiej kolwiek odpowiedzi.

 Gdzieś tam w tle odpowiedź wybrzmiewa sama:

„To właściwy człowiek na właściwym miejscu i mamy na nią odpowiednie haki więc się odpieprz!”

Źródła:

Na podstawie artykułu Tomasza Parola z 23 maja 2014

Skandal: Śledztwo o korupcję w sprawie Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Opublikowano 29/05/2014

https://forumemjot.wordpress.com/2014/05/29/skandal-sledztwo-o-korupcje-w-sprawie-pierwszej-prezes-sadu-najwyzszego/

https://3obieg.pl/skandal-sledztwo-o-korupcje-w-sprawie-pierwszej-prezes-sadu-najwyzszego/


Ocena: 1190 215
Głosów: 1405
5919 odsłon