Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Z kolan na twarz

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce przesłała na ręce premiera Mateusza Morawieckiego list komentujący śledztwo ws. środowisk neonazistowskich w Polsce oraz materiału telewizyjnego na ten temat wyemitowanego przez telewizję TVN dopuszczając się dyplomatycznego skandalu.

ambasador USA
Foto: Jakub Kamiński / PAPGeorgette Mosbacher

- Pani ambasador poczyna sobie, jakby była nie w Polsce, ale Bantustanie - mówi osoba związana z gabinetem premiera

- Wcześniej media informowały o tym, że spotkanie z Georgette Mosbacher odwołał wicepremier Jarosław Gowin

Georgette Mosbacher informowała szefa rządu, że Stany Zjednoczone nie będą tolerować, wypowiadanych publicznie przez polskich polityków, krytycznych słów pod adresem dziennikarzy stacji TVN, którzy zrealizowali reportaż "Polscy neonaziści".

Ambasador uznała za niedopuszczalne podważanie wiarygodności telewizji, a wyrażane przez polityków wątpliwości określić mianem ataków na niezależnych dziennikarzy.

Stan intelektualny Pani Ambasador nie pozwala najwyraźniej zrozumieć sytuacji, w której to Stacja Telewizyjna może łamać prawo i domaga się profilaktycznie postawienia tej stacji ponad prawem tylko dlatego, że właścicielem tej stacji jest firma amerykańska.

”Kiedy w polskim Sejmie mówiłem o ludziach, którzy pod zdjęciem Hitlera i swastyką hajlują to byłem przekonany, że to garstka idiotów i imbecyli. Byłem naiwny. Wygląda na to, że była to ohydna, odrażająca i dewastująca wizerunek Polski w świecie prowokacja. Co na to właściciele TVN?" - napisał Minister Spraw Wewnętrznych Joachim Brudziński.

Spotkało się to z potępieniem Pani Ambasador USA.

Szef MSWiA odniósł się więc jeszcze raz do swojego wpisu. "Nawiązując do moich poprzednich wpisów, chciałbym zapewnić wszystkich, (zarówno z Polski jak i z USA), których tak bardzo wzburzył mój krytyczny wpis wobec materiału w TVN24, że ilekroć będę uważał, że należy krytykować media (wszelakie), to będę to robił".

Oficjalnie przedstawiciele polskiego rządu nie chcą listu komentować. Mówią, że sprawa jest "skomplikowana".

"To nie jest kwestia tego, że ostatnie trzy lata nauczyły amerykańskich dyplomatów, że mogą sobie pozwolić na takie zachowanie ale,  że po prostu są od lat przyzwyczajeni, że ulegamy ich naciskom – mówi osoba związana z gabinetem Mateusza Morawieckiego”.

Od czegoś to wszystko się zaczęło. Nie szukałbym bym winy w postawie Pani Ambasador, bo za całą sytuację są odpowiedzialne polskie władze. Od wielu lat Polska była poniewierana na arenie międzynarodowej bez żadnej reakcji w stosunku do tych którzy tego poniewierania się dopuszczali.

Uległa i strachliwa postawa Polski wobec prymitywnych oszczerców rozzuchwalała tych, którzy prowadzili swój proceder bezkarnie.

Polityka tolerancji i politycznej poprawności przynosiła coraz gorsze rezultaty i zachęcała do eskalacji antypolskich postaw wynikłych z oświadczenia żydowskiego uzurpatora i malwersanta Israela Singera, który oświadczył, że jeśli Polska nie zapłaci żydom 65 miliardów dolarów to będzie na arenie międzynarodowej upokarzana.

https://antydotum.pl/Anty/wbpanty/BHO/Historia/wscieklizny.php

Stanowisko to nie spotkało się z żadna reakcją rządu polskiego. Ta uległość i tolerancja dla zagranicy rozprzestrzeniła się na cały obszar życia politycznego Polski. Najlepiej jest to widoczne po totalnej opozycji, która za nielegalną okupacje parlamentu nie poniosła żadnych konsekwencji.

Wbrew wszelkim zasadom międzynarodowym i wbrew obowiązującemu prawu, Unia Europejska znęca się nad polskim państwem nie licząc się w najmniejszym stopniu ani z narodem polskim ani z prawem tego narodu do samostanowienia.

Polski parlament stał się bezwolnym narzędziem międzynarodowej gangsterki i został pozbawiony całkowicie swojej autonomii. Dziś Polakom uchwalają ustawy obcy i międzynarodowe sitwy, które szantażem zmuszają Polski Sejm do uchwalania ustaw pisanych w Izraelu, w Brukseli czy Waszyngtonie.

Tak stało się z ustawą o IPN, tak dzieje się z ustawą o sądownictwie a teraz, pomimo że prace nad ustawą medialną nie są jeszcze ujęte w harmonogramie prac parlamentu to wygląda na to, że gotową ustawę o mediach ma już Pani Ambasador USA.

Detonatorem do takiego traktowania Polski stało się wystąpienie ambasador Izraela w Oświęcimiu. Dało ono sygnał innym, że z Polską nie trzeba się liczyć i wszelkie oszczerstwa rzucane zarówno na Państwo Polskie jak i na Polski Naród pozostaną bezkarne.

icakrael
Ambasador Izraela

List Pani Ambasador USA jest tylko kolejnym etapem upokarzania Polski i Narodu Polskiego zgodnie z obietnicą Israela Singera. Czyżby było to pokłosie żydowskiego lobby zarówno w amerykańskim Kongresie jak i Senacie, które w obu amerykańskich izbach ma zdecydowaną większość ?

Agencja Informacyjna Polska Press dotarła do nagrania ze spotkania Pani Ambasador z posłami w Sejmie: - "Jesteśmy przyzwyczajeni w USA, że prasa jest brutalna, (...) ale nie ingerujemy. Nie cierpimy tego, ale nie ingerujemy. Dlatego jeśli chodzi o wolność prasy, to z niczym państwu nie pomogę.

Kongres nie będzie tolerował takich rzeczy. Będę mówiła prawdę i taka jest prawda. Jakakolwiek ustawa… Mogę zrobić naprawdę dużo, ale w przypadku wolności prasy proszę do mnie nie dzwonić" - mówiła Mosbacher.

Tak więc trwa czołganie polskiego państwa przez kolejnych nadzorców i uzurpatorów tytułujących się nawet przyjaciółmi Polski.

Może najwyższy już czas zauważyć ze przyjaciele spotykają się przy stole i dbają wzajemnie o jak najlepszą wzajemną opinię a sytuacja, w której jeden z przyjaciół nie szanuje drugiego i dopuszcza się jego poniewierania, z przyjaźnią nie ma nic wspólnego.

Może już czas, aby Polskie Państwo zaczęło w końcu wstawać z tych kolan ostrożnie, tak aby przy tym nie padać na twarz ? Moze czas już dopominać się od świata o należny szacunek dla siebie tak by mieć swoje szanowane miejsce wśród niepodległych i suwerennych państw ?


Ocena: 695 144
Głosów: 839
2886 odsłon