Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Sobota 01.09..2018

WESTERPLATTE BRONI SIE !

W 79 rocznicę zbrodniczej napaści na Polskę odbyły się uroczystości państwowe w miejscu, gdzie rozpoczęła się II wojna światowa. W uroczystościach jako pierwszy zabrał głos urzędujący prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Przez długi czas był on przekonany, że nie wpuści Polskich żołnierzy na miejsce narodowej pamięci.

westerplatte
Westerplatte 01.09.2018

Słuchając jego przemówienia wracały upiory lat 30-tych z całym swym horrorem i bezgranicznie kłamliwą propagandą.

Westerplatte po 79 latach zostało ponownie zaatakowane a tym samym zaatakowane zostało całe polskie państwo. Tym razem nie przez niemieckie wojska a przez butnego autochtona sprawującego funkcje Prezydenta Gdańska.

Prezydent Adamowicz nie zważając ani na miejsce w jakim się znajduje, ani na pamięć żołnierzy, czy na ofiary ludobójstwa jakiego dokonywały Niemcy 1-go września 2018 roku wyrąbywał dla siebie swój własny lebensraum.

„Jak słabnie tamta lekcja historii” mówił z troską Adamowicz a słowa te były przez niego kierowane bardziej do Niemców aniżeli do obrońców Westerplatte.


"ojczyzna, wolność i Europa"

„Kwestionuje się dziś rządy prawa, podważa obecność Polski w UE. Zmienia się sens najważniejszych słów dla Polaka: ojczyzna, wolność i Europa" - powiedział prezydent Gdańska

Paweł Adamowicz tym samym informuje świat, jakoby polscy żołnierze walczyli nie za wolną, szczęśliwą i niepodległą Polskę, ale za Unię Europejską, za SN, za pierwszą prezes Małgorzatę Gersdorf…

Tak dokładnie wybrzmiewa ta kłamliwa propaganda otępiałego z nienawiści do Polski człowieka.

To właśnie rządy prawa o jakich mówi Paweł Adamowicz wtedy, pierwszego września 1939 roku napadły na Polskę, bez wypowiedzenia wojny i dokonały na Polskim narodzie bestialskiego ludobójstwa.

To skandaliczne zachowanie Adamowicza wpisuje się w jego dokonania.  Zmiana polskich nazw ulic na niemieckie, ostentacyjne oznakowania dawnych granic „Wolnego Miasta Gdańsk”, Niemieccy faszyści patronami gdańskich tramwajów i próba ponownego oderwania Gdańska od Polski - to jego program, któremu przyklaskują resztki faszystowskich niedobitków, którzy po wojnie ukryli się w Gdańsku na następne dziesięciolecia.

Tak jak w skali kraju resortowe dzieci trzymają się dziedzictwa komuny tak i pohitlerowskie pokolenia starają się zmieniać historię w iście goebbelsowkim stylu.

Dzisiejsze Westerplatte znów musi się bronić i broni się przed bezczeszczeniem świętej pamięci o tych, którzy oddali za nie życie. Polacy w 1939 roku nie walczyli za Unie Europejską. Walczyli za własną wolność i niepodległość. Walczyli za własny honor i godność, walczyli za pomyślny rozwój własnej Ojczyzny a nie Niemiec czy niemieckiej Europy.

To dzięki niezłomnej postawie Polskich żołnierzy a szczególnie tych z Westerplatte ludzkość mogła się obronić przed zbrodniczym systemem zrodzonym na ziemi niemieckiej z chorych myśli szaleńca, któremu największe korporacje dały bez pokwitowania takie środki i taką władzę, że nieomal skończyło by się to zagładą całej ludzkości.

Państwo Polskie tym razem nie pozwoliło się pokonać. Westerplatte skutecznie się obroniło. Polskie Władze i polskie Wojsko pokazało i przypomniało awanturnikowi, gdzie jest jego miejsce.

Polacy składali hołd poległym za Ojczyznę żołnierzom. Międzynarodówka narodowego socjalizmu zebrana wokół Prezydenta Pawła Adamowicza, musiała czekać aż obchody państwowe się zakończą.

Dopiero po tym, pozwolono wszystkim pozostałym podejść do obelisku upamiętniającego bohaterstwo obrońców Westerplatte.

Historia zatoczyła koło. Dziś jesteśmy w tej samej sytuacji w jakiej Europa i świat były w 1939 roku. Tak jak wtedy nikt nie zważał na zagrożenia nadciągające ze strony psychopaty, tak i dziś nikt nie zwraca uwagi na rodzący sie z wnętrza zmutowanej demokracji totalitaryzm, który w swych założeniach jest w takim samym stopniu przerażający i zbrodniczy jak w latach trzydziestych był system niemieckiego narodowego socjalizmu.

Mimo wszechobecnej śmierci zwyciężać mogliśmy dlatego, że nikt nie był w stanie odebrać nam ducha i to dlatego dziś, wszystkie wysiłki międzynarodowych uzurpatorów, dążą niezłomnie do odebrania narodom ich ducha i tożsamości.

Westerplatte broni się nadal. Coraz głośniej wybrzmiewa na cały świat. Historia i zdrowy logiczny porządek bezlitośnie ukazują skutki lewackiej ideologii, która dziś bezkompromisowo rozpycha się bez granic.

Polacy składali hołd poległym za Ojczyznę. Międzynarodówka narodowego socjalizmu Pawła Adamowicza musiała czekać aż obchody państwowe się zakończą.

Dopiero po tym pozwolono wszystkim pozostałym podejść do obelisku upamiętniającego bohaterstwo obrońców Westerplatte. Wraz z nimi musiał czekać i ten który z taka butą odmawial prawa Polskiemu Wojsku do uczczenia chwały oręża polskiego.

Można by było powiedzieć, że zdrajcy zostali upokorzeni i mieć nadzieję, że te dzisiejsze wydarzenie ich czegoś nauczy. Ale nie powinniśmy mieć złudzeń. Zło nie uczy się niczego dobrego. Zło może jedynie doskonalić samo siebie.


Ocena: 638 190
Głosów: 828
3459 odsłon