Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

wtorek 05.02.2018

Homopolska

Odbył się już kongres założycielski nowej partii politycznej pod przywództwem pierwszego geja RP Roberta Biedronia. Nic w tym ani nadzwyczajnego, ani pocieszającego. Można by się zastanowić, jak to jest, że coś co jeszcze nie istnieje jako podmiot polityczny ma od razu ponad 10% poparcie. Nikt z tych popierających jeszcze nie wie ani co, ani kogo tak naprawdę popiera.

Cała konwencja zorganizowana na warszawskim Torwarze wymagała nie małych środków finansowych, których ani Biedroń ani jego aktywiści razem wzięci po prostu nie mieli. W tle więc wyłania się jakaś kolejna międzynarodowa banda, której celem jest destabilizacja sytuacji społeczno-politycznej Polski.


To wszystko kosztuje. Skąd Biedroń miał na to pieniądze ?

Pytanie brzmi. Kto za tym stoi i jakie ma cele. Patrząc bowiem na program nowo powoływanej partii można zamiast nadziei doznać załamania, bo wszelkie deklaracje składane na tej konwencji są kierowane co najwyżej do strefy instynktu, nie otwierając nawet jakiejkolwiek przestrzeni do rozumowej analizy programu i jego celów.

Proste i prymitywne chwyty wiecowe mają pobudzać instynkt i są odarte zarówno z szacunku do samej istoty ludzkiej, jak i z możliwości intelektualno-poznawczych człowieka.

Jest to doskonały przykład jak socjotechnikę wprzęga się i wykorzystuje politycznie do realizacji z góry założonych celów. Efekt tych zabiegów to tylko kwestia pieniędzy.

Ta nagła aktywność polityczna sołtysa ze Słupska ma głębsze dno, bo to głębokie dno z racji specyfiki orientacji nie tylko politycznej znane jest już tylko przywódcy.

"Wiośnie" nie chodzi o żaden program o żadną troskę. Nie chodzi o żaden powiew świeżości czy o jakąkolwiek zmianę. Chodzi o rozwalanie państwa poprzez antagonizowanie społeczeństwa, podjudzanie do anarchii, lekceważenie prawdy i prawa, relatywizacji wartości, które były do niedawna dla każdego Polaka święte.

"Naszą najważniejszą wartością jest wspólnota (…), chcemy wzajemnego szacunku, chcemy dialogu, dlatego tutaj jesteśmy, żeby wszyscy nas usłyszeli” powiedział Biedroń.

Puste hasło kierowane przez ludzi pustych do próżniaczych warstw społecznych nastawionych wyłącznie na szkodzenie Polsce i jej tak mocno przez wieki pielęgnowanym wartościom.

Pierwszą fazą tego rozmyślnego otępiania mas jest zdobycie mediów, które będą mówić o Biedroniu o jego ludziach, o jego formacji. Od wielu już lat powielany jest ten sam scenariusz.

Tak było z „Ruchem Palikota” tak było z „Nowoczesną” i tak jest z Biedroniem. Wszystkie te partie były wyciągane z kapelusza, który w swoich łapach trzyma Sorosz.

Tak huczne powoływanie partii miało na celu samo jej zaistnienie i trwanie w polityczno-medialnej przestrzeni, co  jest warunkiem podstawowym do skutecznego ubiegania się o głosy wyborców.

Żeby być trzeba istnieć i to jest ten etap, na którym za tak wielkie pieniądze środowiska LGTB głownie się koncentrują.

Co zyskać może Polska, jeśli już Biedroń przejmie władze i zrealizuje swój program?  Co zyska Polska, kiedy to już cała będzie się składać wyłącznie z pedałów i lesbijek? Co zyska Polska, kiedy rodziny zostaną już w pełni zastąpione związkami partnerskimi? Jakiego dobra Polsce przybędzie?

Trwa nadal obliczanie przez gejowskich specjalistów o ile wzrośnie polskie PKB zaraz po tym, kiedy już ostatni mężczyzna w Polsce zostanie szczęśliwym pedałem.

Z zapowiedzi programowej wynika, że główną troską będzie wywrócenie obecnego porządku do góry nogami. Schroniska dla zwierząt zastąpią schroniska dla bezdomnych, zlikwiduje się wydobycie surowców energetycznych, zlikwiduje się religie w szkołach i kościoły w państwie, opodatkuje się tacę i z tego sfinansuje równe pensje i emerytury dla wszystkich.


Zanim poprzesz - Przemyśl

Problem jednak polega na tym, że jeszcze do nie dawna, to państwo okradało Kościoły po to by dopłacać do domów publicznych.

Zwieńczeniem deklaracji programowej Bieronia ma być przemiana państwa polskiego.  Polska za jego rządów będzie jednym  wielkim europejskim a może nawet i światowym burdelem. Bronisław Bul Komorowski głosił już  hasło „Polska dla wszystkich”

Nie będziemy klęczeli przed biskupami - woła Biedroń,  który klękać  może wyłącznie  przed swoim partnerem  a nawet położyć się  przed nim krzyżem.

- "Dzisiaj 14 mln Polek i Polaków nie może dojechać do większego miasta, jeśli nie posiada samochodu. Zagwarantujemy transport publiczny jako obowiązek samorządu finansowany przez państwo, aby autobus był w każdej gminie, a pociąg dojeżdżał do każdej gminy" - obiecuje.

Tak więc Biedroń  wskazuje tu nawet źródła finansowania jego programu, bo  obietnice te mają pokrywać z własnych pieniędzy sami obywatele a obowiązek ich realizacji zostanie przeniesiony na samorządy.

Każdy Polak i Polka będzie mogła mieć swój własny pociąg do czego tylko zechce.

- "W naszej Polsce nikomu nie będziemy mówić z kim może brać ślub, a z kim nie. Odważnie wprowadzimy związki partnerskie i ustawową równość małżeńską" - dodaje.

Nie jestem pewien czy są to największe marzenia Polaków i czy to nie jest tylko objaw "mutacji genetycznej zboczeńca". Póki co Konstytucja RP o której przestrzeganie tak się dopomina przyszły premier, przewiduje małżeństwo wyłącznie pomiędzy kobietą i mężczyzną.

Nagle  objawił się Polsce kolejny cudotwórca. A w rzeczywistości  cyniczny oszust, który mówi o poszanowaniu rodziny a jednocześnie deklaruje, że można mordować nie narodzone dzieci do 12 tygodnia ciąży.

Gwarantuje dostęp do tabletki dzień po w trakcie i przed, do bezpiecznej antykoncepcji i aborcji a jednocześnie będzie budować żłobki , przedszkola i szkoły w których będzie uczyć związków homoseksualnych i aborcji na życzenie tych, którym uda się przezyć polityczny i społeczny program Biedronia.

Wynika z tego, że jak już Robert Biedroń dojdzie do władzy i przejmie odpowiedzialność za Polskę to wówczas zapanuje pełne szczęście i realizacja wszelkich dewiacji jakie skrywa ludzka dusza.

Za rządów "Wiosny" przez 4 pory roku, Polska będzie miała 100 % pedałów i lesbijek, którzy będą rządzić, zburzą kościoły, wypowiedzą umowy międzynarodowe i będą się zapładniać in vitro po to tylko by mogli decydować o swoim ciele i dokonywać bez ograniczeń aborcji.  Istny obłęd. Sodoma i Gomora takim programem mogła by się przerazić.

- "Stworzymy komisję sprawiedliwości i pojednania. Rozliczymy tych, którzy łamali podstawowe zasady państwa prawa".

Kiedyś, za komuny było takie prześmiewcze hasło "Pogrom partii programem narodu” Porównanie to ciśnie się samo w obliczu zapowiedzi odebrania  Polakom  prawa do wiary, do normalności do rodziny,  do bezpieczeństwa do wolności i odpowiedzialności.

Nikt z tych co rozdzierają sobie publicznie gardła dla zapowiadanej destrukcji i anarchii państwa nie wie nawet w imię czego niszczy własne zdrowie i nikt z nich nie zastanawia się jakie konsekwencje niesie za sobą to ich wsparcie. Tak przemarnowała komuna już kilka pokoleń Polaków i tak dziś postkomuna dokonuje spustoszenia w sercach i umysłach dzisiejszego narodu.

- "Zrobiliśmy to w Słupsku i zrobimy w całej Polsce" woła szczęśliwy Biedroń. Mało kto wie, że w Słupsku nie zrealizował on swoich obietnic i zniszczył finansowo miasto. To właśnie Biedroń zrobi w całej Polsce.

Niemal 280 milionów złotych - na taką kwotę zadłużony został Słupsk za Biedronia..Choć długi Słupska w porównaniu do tych zaciągniętych przez Warszawę są 20 razy niższe, to paradoksalnie stolica jest w lepszej sytuacji. Wszystko dlatego, że najważniejsze jest nie to, ile miasto ma spłacić wierzycielom, a jak mocno długi obciążają budżet.

Nikt nie ma pretensji do Roberta Biedronia, że wykorzystuje bezmyślne proletariackie masy, którym z człowieczeństwa pozostał już tylko zwierzęcy instynkt.

Używając obrazowych metafor można by rzec, że przerażające jest to, że znajdują się ludzie, którzy takich Biedroni są gotowi popierać i jak stado baranów są gotowi podążać za pierwszym capem PRL prosto do ubojni.

To te bezkrytyczne masy są właśnie winne, że Polska nie może się wydźwignąć z postkomuny.
Przerażający nie jest Biedroń, którego wiedza i intelekt oscylują w okolicach prymusa szkoły specjalnej, ale problemem jest ta bezmyślna masa klaszcząca i wykrzykująca prymitywne hasła mające prowadzić do zwycięstwa Sodomy i Gomory. Jakim zwycięstwem były Sodoma i Gomora każdy, kto kiedykolwiek czytał cokolwiek - wie.

Robert Biedroń nie tyle powiela najgorsze schematy partyjne, traktując instrumentalnie państwo i Konstytucję czy deklarując chęć wykończenia zarówno PO jak i PiS, co odwołuje się i wyciąga na wierzch najgłębsze i najbrutalniejsze podziały w społeczeństwie, które - jeśli dojdzie do władzy - zamierza tylko pogłębiać.

Mam nadzieję, że w tym roku po zimie nadejdzie od razu lato.

 


Ocena: 1186 166
Głosów: 1352
7011 odsłon