Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Idzie ostra zima. Borsuki grasują.

 

W poniedziałek w Internecie pojawiło się zdjęcie z pokładu samolotu lecącego do Portugalii. Widać na nim lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru i posłankę tej partii Joannę Schmidt.

Wyjechali sobie zaraz po wywiadzie jakiego udzielił rozgarnięty Rysiek dla serwisu 300polityka.pl w którym stwierdził, że politykom opozycji nie wypada wyjeżdżać na wypoczynek, dopóki w Sejmie trwa okupacja Sali Plenarnej.

Mówił to mając w kieszeni bilety na samolot dla siebie i automatycznej sekretarki,  którą ze sobą zabrał na partyjna naradę  sylwestrową z noclegiem w hotelu.

Katarzyna Lubnauer, posłanka Nowoczesnej, ze względu na brak urody na naradę się nie załapała ale była w nieprzerwanym kontakcie ze swoim szefem, który nie uznaje międzyludzkich stosunków przerywanych. Lubnauer swoimi ustami oswiadczyła tylko, że Petru wyjechał „w sprawach partyjnych”.

Na Konwencję nie załapały się także ani Joanna Sheuring - Wielgus ani też Kamila Gasiuk - Pihowicz ale one nie załapały się dlatego, że nie są zdolne do zapamiętania czegokolwiek ani do rozeznania rzeczywistości jaka się wokół nich dzieje. 

Petru nie chciał narażać się na zarzut molestowania seksualnego swoich partyjnych koleżanek.

Dość dyktatyury kobiet …

lot


Zaraz po powrocie Ryszard  „Rwie Serce” stwierdził, że jego niedawny wyjazd zagraniczny był wyjazdem prywatnym, sfinansowanym z prywatnych pieniędzy. - Nie było tam żadnej złotówki z pieniędzy publicznych, ani partyjnych - podkreślił.

Szef partii odniósł się także do informacji Katarzyny Lubnauer, która w poniedziałek pytana o wyjazd Petru poinformowała, że wyjechał on na wcześniej zaplanowany wyjazd w sprawach partyjnych.

- Moim zdaniem to jest brak komunikacji między mną a Katarzyną Lubnauer - oświadczył lider Nowoczesnej.

dwoje


Po ciężko przepracowanej nocy na nowoczesnej, błyskawicznie zorganizowanej naradzie partyjnej w Portugalii, Ryszard Petru wziął zimny prysznic i   jakby nigdy nic wrócił do naprawiania Polski i zażegnywania kryzysu Sejmowego

- Jeżeli jest wola rozwiązania tego kryzysu państwa, to się trzeba spotkać i to się muszą wszyscy spotkać, bo inaczej moim zdaniem nie ma możliwości, aby wyjść z tego kryzysu – powiedział Petru przed spotkaniem zarządu Nowoczesnej w Warszawie.

Czy to nie jest genialne ! kto oprócz szybkiego Ryśka mógłby cos takiego wymyśleć !!!

W innym wypadku – zdaniem Petru – "będą nam groziły dwa parlamenty, nieuchwalony budżet, problemy nie tylko z emisją obligacji", a także ze "środkami unijnymi i w ogóle z postrzeganiem Polski jako kraju niepewnego, nieprzewidywalnego".

Tu juz komentarza nie trzeba. Można tylko wstydliwie opuścić głowę i milczeć.

Najbliższe posiedzenie Sejmu jest zaplanowane na 11 stycznia. Zdaniem Petru wtedy możliwe są dwa warianty. - Albo jesteśmy w stanie wznieść się ponad podziały i w tej sprawie poszukać rozwiązania lub też będzie tak naprawdę dalsza eskalacja tego problemu – powiedział.

Zwykłemu wyborcy za jakiego się uważam trudno jest nawet  uwierzyć, że to może być rzeczywistość … Można być debilem jak Rysiek, ale żeby tak bełkotać z wiarą, że ten bełkot ma jakiś sens to już nauka powinna się tym przypadkiem zainteresować ...

Jak ten człowiek może pokazać się publicznie po zborsuczeniu komuś żony, to nikt już tego pojąc nie może... Nie daj Boże, żeby tacy ludzie jak ci którzy tworzą ten gang Olsena  .Nowoczesną  mieli nadal cokolwiek do powiedzenia w sprawie naszej przyszłości ..

Ani żona ani kochanka ani dzieci ani koledzy ani partia ani sołtys czy burmistrz miasta ani zwykły ani nadzwyczajny człowiek a tym bardziej Polska !!!!! nie może ufać komuś kto łże, oszukuje, zdradza , kłamie i bredzi jak Petru  a do tego nie ma pojęcia o tym, o czym bredzi .

Zaufanie komuś takiemu jak ten nie z własnej winy wybrakowany przedstawiciel najlepszego sortu postkomuny, jest zbrodnią wobec własnego rozumu i najprostszej ludzkiej godności …


Ocena: 433 210
Głosów: 643
3811 odsłon