antydotum - RealnaPolska
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Środa 03 stycznia 2024 r.

Refleksja na Nowy Rok


Historia dzieje się na naszych oczach. 248 lumpów marginesu cywilizacyjnego, którzy od państwowej komisji wyborczej, otrzymali mandaty poselskie, wybrało po raz kolejny Donalda Tuska na urząd premiera.

Stało się tak, pomimo że nikt jeszcze nie stwierdził ważności wyborów a w całej Polsce zostało jawnie złamane prawo, kiedy to lokale wyborcze, wbrew zapisom ustawy samowolnie i bezprawnie wydłużyły godziny głosowania o kilka godzin.

Stało się tak również pomimo tego, że nikt nie sprawdzał, jak były wykorzystywane zaświadczenia o głosowaniu poza własnym lokalem wyborczym i ile razy na to samo zaświadczenie, upoważniające do głosowania na wyjeździe, oddawano głosy …

Nie było najmniejszego problemu, aby z takiego zaświadczenia zrobić choćby bardzo dobre ksero.

To wszystko w sumie dało rekordową frekwencją, która moim zdaniem nie wynikała z tak licznego uczestnictwa Polaków w wyborach, ale z taktyki jaką zastosowała tak zwana totalna kałolicja by wyszabrować władzę od PIS.

Ważne było, aby nastąpiła zmiana likwidatora Polski.

To łamanie prawa miało istotny wpływ na rozdział   mandatów w Sejmie…

W dniu 13 Grudnia, jak przed laty, zebrał się neo WRON i przywłaszczył sobie władzę, wbrew intencjom wyborców wszystkich stron sceny politycznej w Polsce.

W Ten sposób, Drugi raz rozpoczęła się najemna władza wnuczka wermachtu.

Żydowskiego Gubernatora na Polskę zastępuje zatem niemiecki Gubernator Donald Tusk.

Obecny rząd Tuska, to już trzecia niemiecka władza w Polsce od czasów objęcia władzy w Niemczech przez Adolfa Hitlera.

Poprzednie 7 lat plucia, okradania Polaków i niszczenia państwa, 7 lat upadlania narodu polskiego i kręcenia wałów na narodzie, nie przyniosło oczekiwanych przez Niemcy i Brukselę rezultatów, więc zrobiono wszystko, żeby największy szkodnik od czasów Mieszka I powrócił by dokończyć dzieła zniszczenia…

Na tym filmie można zobaczyć jak misterna manipulacja narodem przebiegała. Wybrałem z filmu tylko to co było istotne w wypowiedziach tych cynicznych manipulatorów.

   
Masochiści - To już nie są żarty...
Marsz Tuska w Warszawie

Stary zblazowany szwab, który po 8 latach służby jako lokaj salonów UE, raz jeszcze został usadzony na stołku Premiera RP wygłosił swoje exposé w Sejmie.

Tusk bełkotał w nim bez sensu i można się było tylko domyślać, że był to program działania rządu, a następnie przeszedł do przedstawienia jego składu.

Była to okazja do kolejnego upokorzenia Polaków, bo w skład rządu zostali powołani ludzie bez kompetencji, antypolskie warchoły, lewackie zboczeństwo, wszelki chłam i najgorszy element, jaki w granicach parlamentu się znalazł.

Tego samego dnia zaplanowano od razu głosowanie nad wotum zaufania dla Rady Ministrów.

Samo głosowanie było już wcześniej zaklepane przez kałolicjantów z 13 grudnia i skład rządu nie miał tu najmniejszego znaczenia.

Dla Tuska im gorszy tym lepszy…

Kałolicja i tak miała przykazane od brukselskich mocodawców, że zwolennik IV Rzeszy ma zostać na nowo Premierem RP.

Nikt nie zaprotestował i nikt się nie wyłamał.

Tak oto wyłonił się najbardziej szkaradny i przerażający widok władzy dla Polaków, jaka kiedykolwiek Rzeczpospolitą rządziła.

Mamy tu przechrztę Hołownię na stanowisku Marszałka Sejmu, mamy wnuczka wermachtu na stanowisku Premiera, mamy Ukraińca z banderowskimi ciągotami Bodnara na stanowisku Ministra Sprawiedliwości i o zgrozo!!!! Prokuratora Generalnego.

Mamy też żydowską posłankę do parlamentu Annę Maryśkę Żukowską aktywistkę Żydowskiej Organizacji Młodzieżowej i organizatorkę Parad Równości, którą dla zdeprecjonowania Władzy Sądowniczej usadzono w KRS.

Mamy pedała Śmieszka i chłopskiego pasikonika Kołodziejczaka, który za najmniejszy zysk godzi się na wszystko co komu do głowy przyjdzie.

Można by maleńki fragment z jego wypowiedzi zacytować by zdać sobie sprawę jakiego ministra Rolnictwa będzie miała Polska ..

Kołodziejczak podczas swojego wystąpienia w sejmie przyznał: cyt. „ nigdy nie myślałem” . Dobrze przynajmniej, że o tym wie.

Mamy pałkownika Sienkiewicza, chama, w którego ręce złożono Ministerstwo Kultury i Dziadostwa Narodowego i mamy Sikorskiego, męża żydowskiej lobbystki sekty Chabad-Lubawicz, który dogaduje się najlepiej z Żukowską.

Najbardziej adekwatnie natomiast było by gdyby rodzinie i polityce społecznej dał chociaż kluska a bąka mógł puścić do ministerstwa klimatu i środowiska.

Tymczasem hitlerowiec dla zmyłki obsadził odwrotnie. Paulina Hennig-Kloska dostała Ministerstwo „Klimakterium” i Środowiska a Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, otrzymała Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Mamy zakażenie mentalne Izabelę Leszczynę jako ministryni zdrowia i mamy Kotule, która od urodzenia nie jest w stanie rozpoznać własnej płci, jako ministrową od spraw równości.

Im głębiej sięgnąć w to odcywilizowane bagno, tym gorzej…

Tusk dobrze zna historię wermachtu i wie, że Niemcy hitlerowskie dysponowały świetnymi czołgami „Tygrys”

Jako że w jego zainteresowaniu leżą oszczędności, jakie można by przekazać Niemcom, postanowił zaoszczędzić na wojsku i na Ministra Obrony powołał „Tygryska”.

Szeregi w tym rządzie zwarli ze sobą wnuczek z wermachtu i wnuczek NKWD Marcin Kerwiński, który jako wnuk bijącej ręki partii został Ministrem Spraw Wewnętrznych.

I oto materializuje się na naszych oczach pakt Ribbentrop-Mołotow po raz drugi.

Ślusarz Nitras od opiłowywania Katolików dla podtrzymania swojej kondycji fizycznej jaka jest niezbędna przy opiłowywaniu, został mianowany Ministrem Sportu.

Tak na Polsce zemścił się współczesny entuzjasta niemieckiej Hitlerjugend i współczesnej IV rzeszy, za przegraną wojnę z aliantami.

Borys Budka, który w nowym rządzie ma objąć funkcję Ministra Aktywów Państwowych, powiedział, że w spółkach Skarbu Państwa "zamiast PiS-owskich nominatów będą nominaci kałolicji którzy będą działać zgodnie (…) interesem, czyli jednym słowem zbiorowo będą pieprzyć Polskę.

Ponad dwugodzinne expose w skrócie to uczynienie z samobójcy bohatera. 5 min o badaniu CBOS i tak naprawdę ani minuty o Polsce.

Tusk nie złożył żadnych obietnic w przemówieniu, żeby nie było go z czego rozliczać. Teraz pewnie nie będzie nic robił, żeby nie było go za co krytykować" — napisał na platformie X Sławomir Mentzen (Konfederacja).

Dla Donalda Tuska polskość to nienormalność, a Sejm to miejsce cierpienia.

On zaś dla IV Rzeszy zniesie wszystko zarówno tę polską nienormalność jak i każde cierpienie, byle by tylko nie Polsce, ale swojej ojczyźnie wiernie służyć aż po grób.

Wybór Donalda Tuska na premiera to najgorsze, co mogło spotkać Polskę Powiedział Mariusz Błaszczak podczas swojego wystąpienia po Tuskowym expose i miał racje.

Odczytał też list samobójcy - mężczyzny, który w 2011 r. podpalił się przed kancelarią Donalda Tuska.

Człowiek, który siada za kierownice po pijanemu i rozbija się o drzewo nie ma już drugiej szansy, żeby te samą trasę przejechać po trzeźwemu.

Polak jednak potrafi i Polacy wyciągnęli pohitlerowskiego trupa z szafy, oddając mu kolejny raz władzę do jego dyspozycji, chociaż ta władza nigdy nie poszła Polakom w smak.

Dlatego też niewybaczalną wręcz zbrodnią wobec samych siebie było głosowanie na tych, którzy przez ponad 40 lat celowo, świadomie i konsekwentnie doprowadzali Polskę do wywłaszczenia, upadku, ruiny i całkowitej likwidacji.

Przetrwa tylko ten najgorszy element, który nas prowadzi na rzeź, ale tylko jako eksponat głupoty i jako przestroga przed otępieniem prowadzącym państwa i narody w niebyt.

Cała reszta, kipiąca naiwnością i ignorancją własnej sytuacji w pierwszej kolejności zostanie poddana utylizacji na wszelkie możliwe sposoby.

Od aborcji począwszy poprzez niewolnictwo, sterylizacje i na eutanazji kończąc uprzednio rabując z nich przeszczepialne narządy…

To nie człowiek człowiekowi zgotował ten los. To każdy z nas gotuje swój własny los na wolnym ogniu i patrząc na płomień jaki go pochłania pełen radości cieszy się z perspektywy świetlanej przyszłości.

Do tego doprowadziła nas głupota i zachłanność, która na zasadzie egoizmu sprawiła, że ani państwo nie przetrwało ani naród nie przetrwał.

Plącze się w granicach Rzeczpospolitej jakaś masa biologiczna, bez jakiejkolwiek historii, wartości, dziedzictwa, przyzwoitości, bez twarzy, bez zasad, bez celu, oczekując tak na swoją szansę przedłużenia życia, jakiejś pokomunistycznej czy pohitlerowskiej swołoczy…

Taki los właśnie każdego dnia szykują sobie te pokolenia jajcarzy którym wszystko jedno. Nie wiedzą tylko jeszcze co ich czeka, jeśli zmienią kiedyś zdanie.


Ocena: 40 0
Głosów: 40
3114 odsłon