Tytuł - antydotum.pl
ZALOGUJ SIE UKRYJ PANEL
logo

Lis fedruje w zadku

 

Wiadomo, że lis to największy chytrus ze wszystkich znanych futrzaków. Tak, więc zanim lis sam wkradł się do kurnika wysłał sprytnie przed sobą dwa skunksy, które zaczadzili kurnik i uciekli …

. 


Wojciech Cieśla i Michał Krzymowski splądrowali tajne faktury i bilety krajowej komunikacji lotniczej jak również hotele, motele, bary mleczne i domy alzheimera w poszukiwaniu szwindli wywiniętych tajną działalnością Posła Dudy mającą na celu spowodowanie kryzysu gospodarczego w Polsce a następnie totalnej zapaści gospodarczej całego kraju, która to w konsekwencji  dalej prowadzi już tylko do nieuchronnego rozpadu UE i NATO

Po karkołomnych i niewiarygodnych wręcz dokonaniach czynności śledczych pochłaniających dziesiątki tysięcy złotych czytelników "Newsweeka" dwa skunksy dziennikarskie  z ogromną ulgą odkryli,  że Prezydent Andrzej Duda będąc jeszcze tylko posłem, narażał co miesiąc notorycznie na straty budżet państwa, na 305zł i 58gr

Dzielni dziennikarze śledczy nie zauważyli mimo tak szeroko otwartych oczu i uszów, że w tym samym czasie Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz z PO, 3 razy w tygodniu lata  samolotem do Gdańska, tylko po to, żeby wyprowadzić psa ....

Jego rachunki roczne za samolot wynoszą 450 tys zł, co daje dokładnie 37.500 zł miesięcznie, ale dla lisich kurnikowców afera kończy się wtedy jak suma osiągnie 305 zł. i 58 gr.miesięcznie, bo wszystko to, co jest ponad 305 zł. i 58 gr. już do afer nie należy tylko do legalnego korzystania z prawa do przekrętów grupy trzymającej władzę.

Dzielni i troskliwi o moje podatki dziennikarze nie zauważyli także, że na szczęście były już Prezydent RP Bronisław Komorowski, mimo, że ma podobno trzy mieszkania w Warszawie podpisał umowę z kancelarią na wynajem razem ze swoją resortową żoną czwartego!

Umowa opiewa na cały 2016 r.. z możliwością korzystania do roku  2020. Komorowski nadal będzie utrzymywany z pieniędzy podatników, pomimo że żadnej funkcji ani rządowej ani państwowej nie pełni. Koszty najmu czwartego mieszkania Komorowskich są już zaksięgowane w budżecie kancelarii Prezydenckiej.

Przypomina mi się tu słynna afera dorszowa jaką wyśledziła z nie mniejszym poświęceniem siebie i publicznych pieniędzy Julia Pitera oraz słynna prawda jak to złodziej z lisią chytrością wrzeszczy łapać złodzieja.

11.000 podzielić na 3 lata to daje  3.667 zł. na rok a jeśli to podzielimy na 12 miesięcy to cały szwindel jakiego dopuścił się poseł Duda wynosi 305 złotych i 58 groszy miesięcznie 

Prawdziwa afera jak już zostało wspomiane jest wtedy jak przekręt wynosi 305 złotych i 58 groszy. To odkryli i podali bez najmniejszego wahania dziennikarze z Newsweeka publikując wszelkie dowody na łamach lisiego brukowca.

Oto co stwierdzają kapitan Klos pseudonim zawodowy  „Wojciech Cieśla ” i Oberführer Bruner  pseudonim zawodowy „Michał Krzymowski” :

Prezydent Andrzej Duda jeszcze jako poseł podróżował na koszt Sejmu do Poznania, żeby wykonywać obowiązki poselskie. Obecny prezydent był posłem z Krakowa i nie miał w zachodniej Polsce biura.

Jest mało prawdopodobne, żeby przyjmował tam interesantów lub osobiście interweniował w ich sprawach. Śladu po tych wizytach nie ma w jego interpelacjach ani zapytaniach poselskich (wiele z nich dotyczy spraw lokalnych, ale związanych z Małopolską). Czy Duda miał w Poznaniu weekendowe spotkania z sympatykami?

Sprawdziliśmy, że na fakturach za noclegi Andrzej Duda za każdym razem deklarował: wizyty w Poznaniu miały związek z wykonywaniem mandatu posła — bez tej adnotacji nie mógłby dostać refundacji kosztów hotelu. Kancelaria Sejmu adnotacji nie weryfikowała — nie weryfikuje ich nigdy, bo zakłada uczciwość posłów.

Na trop tej historii trafiliśmy, przeglądając listę wizyt Andrzeja Dudy w Poznaniu. To oficjalne informacje, o wykaz finansowanych przez Sejm noclegów i lotów posła może wystąpić każdy dziennikarz.

Z zestawienia wynika, że w latach 2012-2014 Duda siedemnaście razy rezerwował samolot na koszt Sejmu na linii Warszawa-Poznań lub Poznań-Warszawa, w tym czasie sześć razy korzystał z noclegów opłaconych przez Sejm.


Lista noclegów Andrzeja Dudy w Poznaniu udostępniona "Newsweekowi" przez Kancelarię Sejmu:


- Hotel WŁOSKI - 14/15.09.2012 r. -              355,00 zł
- Hotel COMM - 04.10.2012 r. -                      278,00 zł
- Hotel COMM - 17.11.2012 r. -                      278,00 zł
- Hotel MERCURE - 1/2.12.2012 r. -               440,00 zł
- Hotel GOLD - 23/24.03.2013 r. -                  150,00 zł
- Hotel COMM - 1.10.2013 r. -                        285,00 zł


Kancelaria sejmu nie pokazała rachunku Sikorskiego za obiad u Przyjaciela Sowy opiewającego na ponad 5000 złotych …


Zestawienie lotów Andrzeja Dudy na trasach Warszawa-Poznań i Poznań-Warszawa udostępniona "Newsweekowi" przez Kancelarię Sejmu:

Kancelaria sejmu nie udostępniła rachunków za przeloty Bogdana Borusewicza do Gdańska w celu odwiedzin psa. To Newsweeka nie interesowało. Media mówią, że jest to kwota  450.000 rocznie, ale nie mieliśmy możliwości by to zweryfikować i nawet strach to mnożyć przez dwie kadencje, czyli x8

„Newsweek” ustalił, że w tym czasie Poseł Duda prowadził wykłady na prywatnej uczelni. Nie był w stanie jednak ustalić, że poseł Duda prowadząc wykłady testował jednocześnie  swoje pomysły na nowelizację prawa o szkolnictwie wyższym. w oparciu o wartości demokratyczne i w ten oto sposób oszczędzał pieniądze podatników …

Newsweek nie zdołał także ustalić że zgodnie z  :

Art. 43. 1. Poseł i senator ma prawo, na terenie kraju, do bezpłatnego przejazdu środkami publicznego transportu zbiorowego oraz przelotów w krajowym przewozie lotniczym, a także do bezpłatnych przejazdów środkami publicznej komunikacji miejskiej.


2. Minister właściwy do spraw transportu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu, określa, w drodze rozporządzenia, tryb korzystania z uprawnień, o których mowa w ust. 1, z wyłączeniem przejazdów publicznymi środkami komunikacji miejskiej."

Newsweek nie ustalił ponadto że :

Art. 135. § 1. Kto dopuszcza się czynnej napaści na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

A teraz pytania do Pana Lisa :

Panie Lis Pan, jako marny dziennikarzyna od strony zawodowej,  w naszym odczuciu wyłudza od Polskiej Telewizji  80.000 miesięcznie oszukując ją, że jest pan rzetelnym dziennikarzem, gdy tymczasem nasza obserwacja pańskiej  działalność dziennikarskiej doprowadza nas do wniosku, że wprowadza pan zamęt i dezinformację na niespotykaną dotąd skalę.

Ponadto pańska nieuczciwość dziennikarska polega na wyrażaniu pańskiej prywatnej fobii na temat wydarzeń politycznych w Polsce i pańskiej prywatnej fobii na temat polskich polityków za pieniądze podatników, pochodzących z abonamentu radiowo-telewizyjnego.

Nie wstyd Panu?

Nie wstyd Panu, kiedy pan świadomie posługując się dziennikarstwem telewizyjnym pobiera m.in. od rencistów i emerytów 80.000 miesięcznie? Czy prokuratura nie powinna z urzędu przyjrzeć się temu kontraktowi, jaki Pan z telewizją podpisał i przynajmniej postawić zarzut niegospodarności władzom Telewizji ?

Nie ma Pan świadomości, że na te pańskie 80.000 komornicy w pocie czoła zajmują starowinkom ostatnią kanapkę?

Nie wstyd panu panie Lis?  Jeśli ma pan jakąś antypolską klaustrofobię, to powinien pan wiedzieć, że grozi panu choroba psychiczna. Niech Pan sobie pomoże i opłaci dobrego specjalistę od uczciwości i rzetelności zawodowej, żeby panu z pańskiego przodka, któremu tam kiedyś fedrowali nie rzuciło się na zadek … bo w ten oto prosty sposób bez własnej woli stanie się pan naturalnym partnerem Prezydenta Biedronia ze Słupska, któremu skoro już będzie pańskim partnerem, na wywiady z panem i dochodzenia szkód budżetowych szkoda będzie czasu.


Ocena: 1775 586
Głosów: 2361
8047 odsłon